eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowezwanie od strazy miejskiej do wskazania osoby, ktora kierowala pojazdem - fotoradarRe: wezwanie od strazy miejskiej do wskazania osoby, ktora kierowala pojazdem - fotoradar
  • Data: 2006-05-31 09:57:16
    Temat: Re: wezwanie od strazy miejskiej do wskazania osoby, ktora kierowala pojazdem - fotoradar
    Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jotte napisał(a):
    > W wiadomości news:e5ihbi$1ej9$1@news2.ipartners.pl Piotr Kubiak
    > <p...@m...liamg> pisze:
    >
    >>>> Dokładnie tak ('na idiotę'), ale dlatego, że możesz zostac ukarany za
    >>>> to, że nie wiesz komu, nie wspomnę za to, że nie wiesz, czy posiada PJ
    >>> Co Ty opowiadasz, własciciel odpowiada za pożyczenie auta osobie nie
    >>> posiadajacej prawa jazdy?? Teraz to już przeginasz, delikatnie mówiąc.
    >>> Niby dlaczego? Uzasadnij na gruncie prawa jeśli potrafisz, bo dla mnie
    >>> to bzdura.
    >> Art 96. kw.
    > Spodziewałem sie takiej odpowiedzi.
    > Ten artykuł mówi o dopuszczeniu do prowadzenia, dopuszczeniu do jazdy oraz
    > dopuszczeniu do korzystania w sposób do tego niezgodny z przeznaczeniem
    > (BTW - co jest przeznaczeniem pojazdu? czy np. schronienie się w
    > zaparkowanym aucie przed deszczem jest skorzystaniem w sposób niezgodny z
    > przeznaczeniem?).

    Oceni ewentualnie sąd.

    > Niemniej pożyczyć pojazd można niekoniecznie w wymienionych celach, stąd
    > kategoryczne uogólnienie że _pożyczenie_ pojazdu osobie nieposiadającej PJ
    > jest zagrożone karą jest IMO absolutnie błędne. Domniemywam, że chodzi
    > głównie o §1 pkt 2 (bo o PJ była mowa).

    Tak.

    > Uważam, że aby nie być posądzonym o
    > wykroczenie z tego punktu wystarczy pożyczyć samochód w stanie nie
    > umożliwiajacym jego normalne uruchomienie i jazdę (np. nie dać kluczyków,
    > pożyczyć pojazd bez paliwa itp.).

    Oceni sąd. Moim zdaniem, jeżeli o paliwo chodzi, to nie wystarczy. Bo
    nie dać kluczyków tzn co, dać sam DR? To tak jakby w ogóle nie dać
    samochodu.

    > Co to w ogóle znaczy "dopuścić"?

    http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=10836

    > Jak zostawię auto przy krawężniku na noc to też dopuszczam, że nawalony
    > gość bez PJ wlezie, uruchomi, pojedzie a ja będę ukarany
    > za "dopuszczenie"?

    Trudno byłoby zawrzeć w ustawie wszystkie przypadki. Oceni sąd.

    > Absurdy jakieś.

    Pretensje? http://miniurl.pl/11530 :)

    --
    Pozdrawiam,
    Piotr Kubiak
    (chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1