Shrek <...@w...pl> pisze:
> W dniu 10.10.2016 o 07:48, A. Filip pisze:
>
>>>>>> Nie ma żadnej planowanej ustawy antyaborcyjnej.
>>>>>
>>>>> W sumie to pewnie jest. PiS wypowiadał się, że zgłosi swoją. Logiki bym
>>>>> się tam nie spodziewał.
>>>>
>>>> To jak zgłosi, to wówczas podyskutujemy.
>>>
>>> Słusznie, natomiast nieprawdę jest, że nie ma żadnej planowanej ustawy
>>> antyaborcyjnej.
>
>> Bez tekstu planowanej ustawy ty piszesz o _swoich obawach_ (fobiach?)
>> a nie prawie lub choćby nawet _wstępnej_ propozycji prawa. Wiec dyskusja
>> jest (na razie) na *inną* grupę IMHO.
>
> Ale ja nie dyskutuje o tym, co w niej jest, tylko zaprzeczam jakoby
> temat planowanej ustawy był zamknięty.
>
> Shrek.

Jak do kurwy nędzy chcesz prowadzić dyskusję na temat czy
"nie ujawniony" projekt ustawy nakazuje donoszenie ciąży pozamacicznej?
IMHO taka "dyskusja" _bez tekstu proponowanej ustawy_ każdego normalnie
ostrożnego prawnika sprowokowała by do rozważań czy nie zostaje
przekroczona granica _karalnego_ pomówienia/zniesławienia.
Zniesławienia zarzutem planowania "pozbawiania życia" matek w takich
przypadkach. Takie coś nie postawiłoby proponujących w *bardzo* złym
świetle? Publiczne zniesławianie za słabo uzasadnionym zarzutem
planowania takiej "zbrodni" nie _powinno_ być karalne?

--
A. Filip
Błąd chwili staje się troską całego życia. (Przysłowie chińskie)