eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoumowa sprzedazy mieszkania › Re: umowa sprzedazy mieszkania
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.astercity.net!news.aster.pl!not
    -for-mail
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    From: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
    Subject: Re: umowa sprzedazy mieszkania
    References: <dj59of$aun$1@inews.gazeta.pl>
    Reply-To: R...@a...waw.pl
    Message-Id:
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    User-Agent: slrn/0.9.7.4 (Linux)
    Date: 19 Oct 2005 11:24:50 GMT
    Lines: 30
    NNTP-Posting-Date: 19 Oct 2005 11:24:50 GMT
    NNTP-Posting-Host: 82.210.177.90
    X-Trace: 1129721090 mamut2.aster.pl 5440 82.210.177.90:43372
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:336090
    [ ukryj nagłówki ]

    In article <dj59of$aun$1@inews.gazeta.pl>, Wojtek wrote:

    > I na koniec sprawa praktyczna. Zadatek chcemy przelac z naszego konta na
    > konto wskazane w umowie przez sprzedajacych. Jak sie to robi w praktyce aby
    > obie strony byly w pelnie zabezpieczone?

    Zadatkiem to tak bardzo bym się nie przejmowała. Spisujesz umowę
    przedwstępnej, w której zapisane jest kiedy i na jakich warunkach
    zostanie sfinalizowana. Uważam, że przelew nie jest tu w żaden sposób
    bardziej niebezpieczny niż wręczenie pieniędzy do ręki.
    Gorzej jest przy finalizacji, ale to raczej dla sprzedającego. Nie
    wiem jak wygląda sprzedaż spółdzielczego, czy jest tam akt notarialny,
    ale wiem, że sama jako sprzedająca byłam przez kilka dni w sytuacji,
    gdy nie miałam już ani mieszkania (akt został podpisany), ani
    pieniędzy (jeszcze nie dotarły na konto, a kilka dni dlatego, że nie
    chodziło o sam przelew od kupującego, ale o przelew kredytu z banku).
    Jak się zabezpieczyć: do aktu wpisuje się klauzulę o natychmiastowej
    egzekucji, bez wyroku sądowego (czy jakoś tak, wtedy się w tym
    orientowałam, teraz już szczegóły uciekły) no i warto przyjrzeć się
    kupującemu: wrażenie i fakty. Ja np. swojego znalazłam w internecie
    (tzn. nie znazałam klienta przez internet, tylko, gdy okazał się
    zainteresowany, zinwiligowałam go za pomocą internetu) i trochę sobie
    o nim poczytałam:)

    Renata

    PS Może przydadzą ci się moje zapytania i odpowiedzi jakie uzyskałam
    rok temu podczas sprzedaży mieszkania:
    <s...@1...acn.waw
    .pl>
    <s...@1...acn.waw
    .pl>

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1