eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawotest na ojcostwo na allegro › Re: test na ojcostwo na allegro
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Otto Falkenstein <f...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: test na ojcostwo na allegro
    Date: Sat, 12 Mar 2005 01:47:19 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 38
    Message-ID: <d0te6o$ak4$1@inews.gazeta.pl>
    References: <6...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: svkura4.it-net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1110588440 10884 217.153.234.226 (12 Mar 2005 00:47:20 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 12 Mar 2005 00:47:20 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <6...@n...onet.pl>
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    X-User: rodrig_von_falkenstein
    User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0 (Windows/20041206)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:283837
    [ ukryj nagłówki ]

    idiom napisał(a):
    > Trafiłam na Allegro na coś takiego:
    >
    > http://www.allegro.pl/show_item.php?item=44101896
    >
    > Test na ojcostwo, przygotowany przez biegłego sądowego, który wg
    > sprzedającego jest "doskonałym dowodem w sądzie"
    >
    > Oczywiście materiały do badania pobiera sam kupujący test.
    >
    > Na mój gust, to żaden dowód w sądzie.... Ale może się mylę?

    To jest dowód, ale bardzo marny. Raczej powinien służyć do
    potwierdzenia/wykluczenia wątpliwości co do własnego ojcostwa jako wstęp
    do podjęcia dalszych działań na drodze prawnej.
    W odróżnieniu od tego co tam sobie piszą, taki dowód może zostać
    błyskawicznie zdyskwalifikowany jako całkowicie niewiarygodny. Bo
    pobieranie próbek materiału genetycznego, ich zabezpieczenie i
    przesyłanie nie podlega żadnej kontroli. Skąd mam wiedzieć, czy wacik B
    zawiera próbkę pobraną od rzekomego dziecka pana A , a nie od dziecka
    jego sąsiadki? Nikt tu nie sprawdza tożsamości osób od których pobiera
    się próbki, wszystko jest "anonomowe". Próbki następnie wysyła się
    zwykłą przesyłką listową. Skąd mam wiedzieć, że waciki które poddano
    badaniu to te same, które pan A wysłał do owego "laboratorium"? Że nie
    zostały po drodze zamienione lub zanieczyszczone? Opinia biegłego w tym
    przedmiocie będzie ograniczała się zatem jedynie do stwierdzenia, że
    próbki materiału genetycznego znajdujące się na badanej parze wacików A
    i B pochodzą lub nie pochodzą od osób ze sobą spokrewnionych. Nie będzie
    natomiast stanowiła wiarygodnego dowodu na to, że pan A nie jest ojcem
    dziecka B.

    Jednym słowem po wydaniu 1500 zł na ten "test" wraz będzie musiał
    wyłożyć 2600 zł na badanie sądowe, przeprowadzone zgodnie z wszystkimi
    regułami sztuki.

    --
    Falkenstein
    Ordo Luminis

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1