eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawotechnik usług kosmetycznychRe: technik usług kosmetycznych
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: technik usług kosmetycznych
    Date: Sun, 28 Dec 2008 01:33:11 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 102
    Message-ID: <gj6i91$kg2$1@inews.gazeta.pl>
    References: <b...@a...googlegroups.com>
    NNTP-Posting-Host: adah205.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1230425188 20994 83.11.243.205 (28 Dec 2008 00:46:28 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 28 Dec 2008 00:46:28 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3350
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
    X-User: robert.tomasik
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:568942
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "medyk" <k...@g...com> napisał w wiadomości
    news:bf09228e-52a7-4319-808b-ecdc5e14cfae@a12g2000pr
    o.googlegroups.com...

    > czy to dobry zawód?

    Zawód może i dobry, ale przy wyborze tej konkretnej szkoły zalecał bym
    daleko idącą ostrożność, a nawet wręcz odradzał skorzystanie z jej usług.
    Jeśli Medyczna Szkoła Zawodowa kształci Techników Kosmetycznych, to ja już
    z góry i bez wnikania w szczegóły wietrzę problemy. W końcu taki technik
    kosmetyki, to raczej nie jest zawód medyczny. A jeśli taka szkoła już rzuca
    się dodatkowo na tak kretyńskie akcje, by wysyłać spam na grupy dyskusyjne
    kompletnie nie związane z tematyką, no to już można bez większego ryzyka
    założyć z góry, jak niski będzie tam poziom wykształcenia. Przy okazji sama
    się prosi o krytykę, więc ponieważ chcącemu nie dzieje się krzywda, to
    zacznijmy.

    W niskiej ocenie tej szkoły utwierdza lektura statutu. Tę szkołę powołano w
    lipcu tego roku, a jedynym jej kierunkiem kształcenia jest właściwe ów
    technik kosmetyk. W tej sytuacji nazwa szkoły jest myląca ewidentnie. Nie
    chce mi się nawet dywagować, w jakim celu ktoś zastosował taki wybieg. Mnie
    do głowy przychodzi, że chcieli podnieść prestiż szkoły w oczach
    potencjalnych uczniów. Zawsze to pięknie mieć dyplom szkoły medycznej.
    Tylko co dobrego się spodziewać po szkole, która oszustwem musi przyciągać
    uczniów?

    Pewnego rodzaju kuriozum jest §4 pkt 3. o treści "Szkoła przygotowuje
    uczniów do egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe wg standardów
    określonych przez Centralną Komisję Egzaminacyjną." Przeszukałem - fakt, że
    pobieżnie - Google, ale nigdzie żadnej wzmianki o centralnym egzaminowaniu
    kosmetyczek nie znalazłem. To mają być jakieś egzaminy państwowe, czy po
    prostu dyrektor szkoły wraz z dwoma nauczycielami siedzą centralnie w
    jakimś pomieszczeniu i dlatego się to nazywa "Centralna" komisja. W
    odróżnieniu od tych mniej centralnych pod oknem i drzwiami. Osobiście
    podejrzewam, że Statut "ściągano" z jakiejś szkoły medycznej, gdzie są
    egzaminy dla pielęgniarek czy położnych - faktycznie centralne.

    Poza tym ten statut moim zdaniem kopiowali bez zrozumienia jego treści.
    Przykładowo w §5 pkt 1 znalazłem takie "kwiatuszki".

    "Szkoła realizuje cele i zadania określone w ustawie o systemie oświaty
    oraz przepisach wydanych na jej podstawie, a w szczególności:

    a) umożliwia zdobycie wiedzy i umiejętności niezbędnych do uzyskania
    kwalifikacji zawodowych, zgodnie z wybranym kierunkiem nauczania, - wybór
    mamy ogromny, bo aż jeden kierunek :-)

    b) umożliwia absolwentom dokonania świadomego wyboru dalszego kierunku
    kształcenia, - pewnie studia magisterskie na kierunku kosmetyki :-)

    c) przygotowuje uczniów poprzez wyposażanie ich w niezbędne wiadomości
    umiejętności (oparte na wiedzy ogólnej i zawodowej) do pracy w nowoczesnych
    placówkach służby zdrowia), - no to wiemy z czego zżynali, bo przecież
    kosmetyczki raczej w szpitalach nie pracują.

    (...)

    f) doskonali metody pracy dydaktycznej w zakresie kształcenia w
    poszczególnych zawodach - znowu im się pojawiło kilka zawodów, choć mają
    jeden kierunek.

    (...)

    Albo coś takiego w §9 pkt 4 lit. "o": "dyrektor szkoły może za zgodą
    Prowadzącego i w porozumieniu z Lubuskim Kuratorem Oświaty zmienić lub
    wprowadzić nowe zawody kształcenia zawodowego." Czyli może się okazać, że
    potencjalny abiturient zacznie uczyć się na kosmetyczkę, a szkołę ukończy
    jako kucharz? Co ciekawe ten statut można zmieniać w trakcie roku szkolnego
    (vide §38), więc na dobrą sprawę bez zgody Rady Pedagogicznej i Dyrektora
    szkoły nagle ni z tego, ni z owego może się to okazać w połowie semestru. I
    jeśli w umowie o naukę (bo jej treści nigdzie nie ma), jest enigmatyczny
    zapis, ze nauczanie odbywa się w oparciu o ten Statut, to w ogóle może się
    wszystko okazać w trakcie tych dwóch lat nauki. Pomijam, że w §9 zmiana
    kierunku nauczania jest zawarowana dla Dyrektora, zaś z §38 wynika, ze
    statut - w którym jest ten kierunek nauczania jednoznacznie określony -
    zmienia Prowadzący. Jak to pogodzić ze sobą w praktyce, to nie wiem.

    Dalej w §11 pkt 3 znalazłem delegację dla Dyrektora Szkoły, by mógł uznać
    piątek wypadający po święcie za dzień wolny od zajęć. Fajno i tak ma
    większość szkół - pod warunkiem, że w piątki są w nich zajęcia w ogóle. W
    tej, z której podkradziono statut pewnie były. Bo w naszej tu omawianej,
    zgodnie z §19 pkt 2 nie ma.

    Dalej udało mi się znaleźć dowód, ze statut przerabiali z jakiejś
    państwowej szkoły. Jak już trzeba było dopisać jedno zdanie od siebie w §29
    pkt. 1h, no to skopali je całkowicie. Ciekawy jestem co autor miał na myśli
    pisząc: "Uczeń Medycznej Szkoły Zawodowej może być skreślony za (...) nie
    wywiązywaniem się z obowiązków kosztów nauki." Moim zdaniem brakuje tam
    słowa "ponoszenia" albo "pokrywania". Przy okazji podejrzewam, że w
    oryginale ten statut w §29 miał więcej punktów. Tu je wykreślono, ale
    numerka przy pkt. 1 już nie usunięto i wyszło cokolwiek komicznie.

    Kolejny przystanek w §33 pkt. 1 . Mają jeden kierunek pomaturalny, a tu w
    zależności od kierunku żądają świadectwa z ogólniaka lub szkoły zawodowej.
    Z tą szkołą zawodową, to pewnie o jakieś liceum chodzi albo technikum, bo
    mam nadzieję, że nie o zawodówce myśleli.

    Reasumując moje wywody - ale sami się tym spamem o to prosili -, to ta
    szkoła wygląda na jedną wielką prowizorkę, raczej ukierunkowaną na
    otrzymywanie subwencji od państwa, niż kształcenie jakiegoś sensownego
    specjalisty. Jeszcze raz - skoro poproszono o ocenę prawną tego - zalecam
    daleko idącą ostrożność w wyborze tej szkoły.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1