eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawosystem ratalny i podpis › Re: system ratalny i podpis
  • Data: 2009-06-24 21:27:39
    Temat: Re: system ratalny i podpis
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik pisze:
    > Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
    > wiadomości news:h1sfll$oem$1@news.onet.pl...
    >
    >> Nie za bardzo rozumiem Twoje obawy. Przecież bank każdorazowo musi
    >> wyrazić zgodę na udzielenie kredytu konkretnemu klientowi. No i nie
    >> mówimy tu o kwocie miliona złotych, tylko o wartości telewizora, lub
    >> co najwyżej kilku.
    >
    > Musi? Jeśli decyzyjną osobą jest ekspoedientka? Załóżmy, ze nie zapytała

    Nie wiem czy tak jest, ale niegłupi byłby po prostu brak możliwości
    drukowania umowy, jeśli bank nie wyraża zgody.

    > o zgodę i podpisała umowę. Umowa jest ważna, a ją możemy sobie ścigać do
    > trzykrotnej pensji - pewnie najniższej krajowej :-) Co więcej powie, ze

    Za takie umyślne działania bezprawne powyższe ograniczenie chyba nie
    działa?

    > dzwoniła i ktoś jej z banku powiedział, że może.

    O, to od razu wiadomo że kłamie, bo to nie jest tak, że ktoś dzwoni
    i mówi, że może. Zresztą w najgorszym przypadku bank po prostu nie
    przeleje pieniędzy sklepowi.

    >
    >> Jeśli zgody nie będzie, to sytuacja będzie taka, że sklep wyda towar
    >> na podstawie fraudu swojej pracownicy, a bank nie przeleje pieniędzy
    >> do sklepu.
    >
    >
    > Nie, jeśli to pracownik sklepu podpisze umowę w imieniu banku. Od tego
    > momentu umowa jest zawarta i sklep spokojnie wygra w sądzie sprawę o

    Skoro bank nie wyraził zgody na podpisanie umowy, to pani-pełnomocnik
    nie ma umocowania. Pełnomocnictwo nie upoważnia bowiem do zawierania
    dowolnych umów w imieniu banku, a tylko tych konkretnych, co do których
    bank uprzednio wyraził zgodę.


    > pieniądze z tego kredytu. Co więcej bank sklepu nie będzie mógł ścigać,
    > bo żeby ekspedientka mogła działać w imieniu banku, to ona ma osobną
    > umowę z bankiem na umowę-zlecenie przeważnie.
    >
    > Ale tak robili dawniej. Znam kilka firm pośredniczących, które się
    > właśnie dokładnie na tym fraudzie wywróciło i co najmniej jeden bank.
    > Teraz już nikt takich rzeczy chyba nie robi.


    Czyli obmyślili jakiś punkt równowagi w miarę bezpieczny dla obu
    stron. I o to chodzi.

    --
    Liwiusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1