eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawostrzelał do dzika › Re: strzelał do dzika
  • Data: 2021-07-14 16:04:00
    Temat: Re: strzelał do dzika
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 14 Jul 2021 14:58:35 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 14.07.2021 o 10:16, J.F pisze:
    >> Ale "to cos" juz nie krzyczalo. Chyba nie - z takimi obrazeniami.
    >>
    >> Ktos inny krzyczal.
    >
    > Wszystko jedno - strzelał do ludzi. I miał podstawy, żeby o tym widzieć.

    Ale juz po strzelaniu.

    >>> Nie - strzelano do człowieka. Dowód - trafił w to w co celował i był to
    >>> człowiek, nie dzik. Co kończy dowód do czego strzelano. Chyba że
    >>> udowodnisz, że był tam dzik a przed dzikiem stał przeźroczysty człowiek.
    >>> Koniec dowodu - z faktami nie ma co dyskutować.
    >>
    >> W kwestii winy istotne jest co oskarzony uwazal.
    >> A on strzelal do dzika.
    >
    > Tak mógł myśleć w momencie oddawania strzały (choć w sumie to nie on
    > strzelał). Ale kiedy stado dzików odpowiedziało ludzkim głosem ta
    > hipoteza upadła.

    No i wtedy przestal strzelac i odjechal.

    >> I jesli nic nie wskazywalo potem inaczej
    > No właśnie problem w tym że wskazywało.
    >
    >> Wazne, co mysleli.
    > Myśleli że stada dziwków porozumiewają się jakimś dziwnym wschodnim
    > językiem?

    A to juz wchodzisz w kwestie pomocy rannym.
    Czy ludzie cos krzyczeli, ze tu ktos postrzelony lezy ?

    >> Poniewaz nie byl czlonkiem ONR, to prokurator latwo dojdzie do
    >> wniosku, ze strzelal do dzika, a przynajmniej tak mu sie wydawalo,
    >> wiec to tylko nieumyslne spowodowanie smierci, wyrok w zawiasach albo
    >> i wcale.
    >
    > Nie sądzę. Akurat jakby był w ONR to by pewnie mu obecnie na dobre
    > wyszło. Zresztą prokurator już chyba akt oskarżenia wniósł.

    No i nieumyslne, tudziez "brak nalezytej ostroznosci".

    >> No wiesz, moze i byl "narodowcem", wiedzial, ze tam jakies imigranty
    >> przyjechaly, i jabka krada, to chcial ich troche przetrzebic. Ale
    >> troche to malo prawdopodobne.
    >
    > Po co wymyślać niestworzone historie o emigrantach czy dzikach
    > wołających ludzkim głosem jak pan od brzytwy mówi, że zrozumieli co
    > odpierdolili i po prostu chcieli spierdolić?

    No ale tu sie zaczyna czesc dalsza - zrozumieli, ze tam w sadzie
    ludzie sa ... to co - mieli stac i czekac nie wiadomo na co?
    Odjechali.
    A czy zrozumieli, ze kogos postrzelili, lub chocby mogli sie domyslac?

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1