W dniu 19.09.2012 21:29, Liwiusz pisze:

>>>> Założenia: należność fikcyjna oraz z ostrożności procesowej także
>>>> przedawniona.
>>>
>>> Nie ma czegoś takiego jak "standardowe stawki".
>>
>> Raczej nie rozumiesz słowa "standardowy".
>
> A ile kosztuje garnitur? Tak standardowo?

A konkretniej? Nowy? Używany? Jakiś konkretny materiał? Ze spodniami?
Kamizelką? Wchodzisz np. na Allegro i masz przegląd. Jest gdzieś portal
handlu usługami prawniczymi?

Zauważ, że ja nie pytałem się o dowolną usługę, ale o dość konkretną.

I ceny garniturów nie są od dawna regulowane. A różne stawki za "obsługę
prawną" bywają. Czasem od dołu, czasem od góry. Nie zauważyłeś?