studiuje prawo na UMCS w Lublinie i nie dalej jak miesiac temu mialem
zaliczenie z przedmiotu "Odpowiedzialnosc dyscyplinarna i etyka studenta"
wykladowca twierdzil, ze uczelnie jednak sie zawiadamia, a ta wszczyna
rownolegle postepowanie dyscyplinarne. Moje pytanie padlo, czy jezeli
przekrocze predkosc samochodem, to czy o tym fakcie tez zawiadamia sie
uczelnie?? odpowiedz byla, ze w mysl przepisow powinno sie, ale to drobne
wykroczenie.
Obawiam sie, ze posiadanie narkotykow moze nosic znamiona na tyle powazne,
ze uczelnia moze byc zawiadomiona. z tego co wiem z mojego kierunku na moim
unowersytecie za posiadanie narkotykow student jest skreslany z listy lub
zawieszany w prawach studenta na rok. Tak twierdzil wykladowca.