eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoślub kościelny › Re: ślub kościelny
  • Data: 2003-01-29 11:31:26
    Temat: Re: ślub kościelny
    Od: "AJA" <n...@w...iie.pz.zgora.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > >>>Można być niewierzącym a nie można być nie obywatelem??
    > >>
    > >>Nie chcesz bys obywatelem ale po rente na która składaja sie wszyscy
    > >>inni obywatele chętnie wyciągasz łapkę?

    Tak samo jak skladal sie rodzic tej sieroty. Widac skoro panstwo ma to w
    glebokim powazaniu to dlaczego obwatel ma sluzyc takiemu panstwu?
    jezeli panstwo kaze zabijac to co mam za tym przykladem zabijac. Tak kaze
    panstwo. A gdzie moralnosc, gdzie etyka?
    Dlatego sprawy kosciola oddzielam od spraw innych.

    > >>A więc bzykanko bez slubu to be a okradanie współobywateli cacy?
    > >>Czytałes kiedys dekalog? Sa tam jakies instrukcje które przykazanie jest
    > >>wazniejsze a które mozna sobie olać?

    Jest jedno najwazniejsze przykazanie o milosci blizniego

    > >>A pamiętasz to: "Bogu co boskie, Cesarzowi co cesarskie".
    > >>Taki religijny a nic z katechezy nie pamięta. Pewnie grał w karty w
    > >>ostatniej ławce...
    > >
    > > Widze i tutaj chcesz uproscic.
    >
    > Alez sprawa jest prosta.
    > Panieka ma rente po mamusi i jej katolickośc nie pozwala bzykac się bez
    > slubu ale pozwala kraść.
    Od kiedy jest to okradaniem. Skoro i rodzic placil skladki? Moze to panstwo
    okrada.


    > To ja miedzy innymi płace jej ta rentę (prawdopodobnie utrzymuję parę
    > takich sierotek) więc albo rybki albo akwarium.
    Nie win o to tych mlodych. Ci co ustanawiaja takie prawo i przepisy wg mnie
    sa winni temu ze tak sie dzieje. Prawo i przepisy dla wladcow tego swiata a
    bieda tym biedaczkom malućkim.
    Jak wspomnialem jezeli sie wywali te male trybiki to i te ogromne stana i
    beda na zatracenie.

    >
    > Jestes katolikiem - przestrzegaj przykazań.
    > Nie kradnij.
    > Podobno to uczynki mają świadczyć o chrzescijaninie, czyz nie?
    Czyncie sobie te ziemie poddana. Dlaczego bogaty ma zabierac cos co mu sie
    nieslusznie nalezy kosztem biednych. Kto dal prawo wlasnosci do zloz tej
    ziemi nielicznym?

    > A co do pokus w poprzednim poście - pokusa to tu jest chęc bzykania się.
    > Jak ulegną to trudno - wyspowiadaja się (akurat tu katolik jest w
    > naprawde komfortowej sytuacji w stosunku do takiego np. luteranina).
    Naprawde? Zaraz podasz ksiezy katolickich pedofili za przyklad i powiesz ze
    inne wyznania nie maja tego problemu.



    > Nakłanianie księdza do łamania prawa nie bardzo z tej pokusy wynika.
    > To juz zimna kalkulacja. I leczenie dżumy cholerą.
    Oni po prostu chca zawrzec sakrament malzenstwa. I nie ma w tym nic zlego. A
    co ma miec panstwo do moich sakramentow swietych. Wara Panstwu od tego WARA
    WARA WARA!

    > > A co z osobami ktore nie uznaja przemocy. A w wojsko wymaga od nich
    > > zabijania w imie ojczyzny ( niekoniecznie wlasnej)
    > > No skoro co cesarskie cesarzowi to sluzba wojskowa jak do tego w twoim
    > > mniemaniu sie ma ?
    >
    > Nie mam nic przeciwko słuzbie wojskowej. Ani wojsku w ogóle.
    > Zawsze troche pociągali mnie mundurowi. Może byc nawet strażak :-))
    > Ale nie policjant - mają brzydkie mundury. No chyba że antyterrorysta :-))

    A ja mam przeciw wojsku sporo. Nie bylem i nie bede mam nadzieje. I uwazam
    to za jedno wielkie zlo tego swiata. Gdyby nie bylo wojsk nie bylo by wojen.

    > Może jeszcze wyciągniesz karę smierci i eutanazję, żeby tylko
    > usprawiedliwić mały, dyktowany czystą chciwością przekręcik?
    > Nie przesadzasz czasem?
    > To nie żadne wielkie zasady, zadne dylematy moralne - to tylko
    > niemoznośc dostosowania sie do reguł które jakoby sie wyznaje.
    Jestem przeciwny karze smierci. PRZECIWNY!

    >

    > Uwazasz że osoba które ucieka przed wojskiem z przyczyn ideologicznych i
    > parka która chce wycyganic trochę nienaleznego grosza na który zlożyli
    > się inni współobywatele to przykłady dajace sie porównywać?

    Tak.

    >
    > Mam wiele przeciwko tym co uwazaja że państwowe to niczyje.
    > I wyciagaja po nie łapki. Ale żeby przestrzegac zasad to już nie... to
    > już nieprzyjeme jest.
    Kazdy ma wlasne sumienie


    >
    > >
    > > Pamietam jak dawniej chodzili po wsi wyznawcy Jechowy (moze zle
    napisalem
    > > moze Jehowy) i wykladali swoje teorie .. identycznie jak ty splycali
    > > wszystko. Przyjemnie sie ich sluchalo bajeczek ale jak zaglebialo sie w
    > > tematy to wymiekali i dziekowali .. uciekali gdzie pieprz rosnie.
    >
    > A tego to juz nie rozumiem. Co ma piernik do wiatraka?
    > O ile wiem to Jehowi sami bardzo rygorystycznie przestrzegaja głoszonych
    > przez siebie zasad, cokolwiek by o tych zasadach nie sądzić.

    Ilu takich znasz ?

    >
    > Akurat tego o przeciętnym polskim katoliku powiedzieć się nie da.
    Uwazasz sie za katolika?
    Oczywiscie ochszczonych jest wielu ale ilu jest nimi pozniej? Niewielu.
    Wszystko robia pod publiczke.

    > Nie obchodzi mnie jakie wyznajesz zasady i jak bardzo sa absurdalne,
    > dopóki nie wiąże sie to z łamaniem praw i wolności innych ludzi.
    od kiedy biorac slub tylko koscielny lamie twoje prawa i wolnosc?


    >
    > Ale jeżeli deklarujesz że wyznajesz jakieś zasady to albo za tym ida
    > czyny ale słowo "obłudnik" przylepi sie do ciebie na dobre.
    To twoje znanie i twoje nalepki.


    >
    > Upraszczam? A może po prostu w stosunku do przeciętnego polaka-katolika
    > mam zbyt wysokie wymagania?

    Miej wymagania do siebie nie do kogos w tych sprawach. Popatrz na swoje
    uczynki i grzeszki a nie na cudze.

    > A wydawało by się że to minimum tego, czego mozna od kogos wymagać.
    > Żeby nie tylko nie jadł mięsa w piątki ale także nie kradł i nie
    > cudzołożył jeżeli jego religia akurat tego zabrania.
    > A jak juz kradnie to żeby żałował a nie pytał jak uninknąć kary.
    > Jak wezmie ślub to żeby był świadom że to na zawsze skoro jego religia
    > mówi że na zawsze. I albo cierpiał w milczeniu albo przestał obnosic sie
    > ze swoja religijnością i uznał że ta religia to nie dla niego.
    >
    > Tylko tyle i az tyle...
    >

    Ech szkoda gadac.


    AJA

    > Maddy
    >
    > --
    > Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    > m...@e...com.pl
    >



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1