Witam!

Możliwe jest takie rozwiązanie - skoro ten człowiek (najemca) wykracza w
sposób rażący poza obowiązujący w miejscu zamieszkania porządek, ustalony
przez właściciela lokali, wówczas można wystąpić do sądu z pozwem o
eksmisję. Z opisu wynika, że organizuje burdy, i to mocno zakrapiane, a
nadto sprowadza insekty, a zatem czyni ogólnie nieporządek i chaos w miejscu
zamieszkania, powodując poważne niedogodności dla pozostałych mieszkańców. W
tej sytaucji z czystym sumieniem należy wystąpić na drogę sądową i
wyeksmitować człowieka. Zapewne sąd przycyli się do roszczenia.

Pzdr
Krzysiek



Użytkownik "Michał Szulkin" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:1184537032.209016.147810@n60g2000hse.googlegrou
ps.com...
> Witam,
> Mam taki problem sasiad pijak - burdy itp, ale najgorsze to, ze
> przylaza od niego PRUSAKI!! Wieczorem to przed jego drzwiami biegaja
> ich chmary. Mieszkanie ma komunalne, jest glownym najemca, wlasciciel
> ADM. Wiem, ze mial problemy z platnosciami, ale czy teraz zalega tego
> nie wiem.
> Pytanie, co mozna z nim zrobic? O ile burdy jakos moglem wytrzymac,
> wystarczylo wyjsc wrzasnac, ew za fraki wsiazc i bylo cicho, ale
> robale to juz za duzo.
> Mam zamiar pochodzi po sasiadach, zeby sie podpisali, ale jeszcze tego
> pisemka nie stworzylem i nie wiem na czym sie oprzec. Ponadto tak
> mysle bo ja tez mam komunalne, zeby zadac jakiejs znizki za czynsz
> jako rekompensate za takie warunki (czy to w ogole ma szanse
> przejsc?).
>
> Pozdrawiam i dzieki z gory dzieki za konstruktywna pomoc,
> Michal
>