> Wczoraj ukradli mi telefon w autobusie we Wroclawiu, albo gdzies na
> przystanku i nie chcieli mi zablokowac karty, bo nie mialem kodu PUK.

Widocznie karta nie była zarejestrowana.


> Bylem ok 14:00 w salonie orange i nie chciala mi zablokowac, to samo na
> infolinii, tlumaczac sie brakiem kodu PUK przeze mnie, pomimo, ze mialem
> przy sobie dowod osobisty i inne dokumenty, ktorymi moglem potwierdzic
> tozsamosc.

A czy dowód świadczy o tym, ze jesteś właścicielem tej karty?
Patrz wyżej.


> Jak jechalem po ten kod PUK do innego miasta, to w tym czasie zlodziej
> wyczyscil mi konto(trzy smsy o godzinie 15:08, 15:09 i 15:11).

To po ile są SMSy w Orange?


> Poki co, nie zglosilem tego na policje, bo nie wiem, czy jest wogole sens,
> skoro to na karte. Jest wogole sens reklamamowac to w Orange, ze nie
> chcieli mi zablokowac karty, a po tym okradli mi konto. Jesli jest sens
> zglaszac kradziez na policji, to czy moge to zglosic w innym miescie, bo
> nie mam za bardzo kasy na przejazdzki, zeby zglaszac kradziez we wrocku.

Zgłosić kradzież telefonu. Tam gdzie ci pasuje.
Co do Orange to zależy czy karta zarejestrowana czy nie.


Pozdrawiam.
Maurycy123.