eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopunkty karne dla pasazera › Re: punkty karne dla pasazera
  • Data: 2010-05-24 13:10:13
    Temat: Re: punkty karne dla pasazera
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tomasz Chmielewski pisze:
    > Am 24.05.2010 14:19, Liwiusz wrote:
    >> Tomasz Chmielewski pisze:
    >>
    >>
    >>
    >>> Jak mozna tak traktowac czlowieka, majacego wolna wole i rozum?
    >>>
    >>> Czy naprawde trzeba pasazera pociagu trzymac na lince i pilnowac, aby
    >>> sobie krzywdy nie zrobil?
    >>
    >> Nie ma to większego znaczenia. Podejrzewam, że nie trzeba pasażera
    >> pilnować. Zwykle pasażerowie nie otwierają drzwi podczas jazdy w swoim
    >> własnym egoistycznym interesie, a jak już otworzą, to od tego jest
    >> konduktor, aby zaprowadzić porządek. Obecność lub brak tabliczki nic tu
    >> nie zmienia. Prawo pisane nie jest od tego, aby regulować wszystkie
    >> zachowania ludzi.
    >
    > No to nie rozumiem twojego oburzenia, ze panstwo nakazuje zapinanie pasow.
    >
    > Jest udowodnione naukowo, ze ci, ktorzy nie zapinaja pasow czesciej gina
    > w wypadkach samochodowych. Kropka.
    >
    > Oczekujesz, ze zadaniem panstwa jest hodowla samobojcow?

    Rolą państwa nie jest hodowla nikogo. Człowiek sam ma podjąć decyzję,
    czy chce skoczyć do przepaści, nie zapiąć pasy, czy przeżyć całe życie
    na poduszkach. Kropka.




    > Oburza cie, ze w przedszkolu i szkole podstawowej ucza, ze nalezy myc
    > rece po wyjsciu z toalety, w trosce o wlasne (i cudze!) zdrowie?

    Oburza mnie, że nie można wybrać szkoły, gdzie uczą czegoś innego niż
    na co zezwoli Minister.


    > Chyba ze sadzisz, ze taniej bedzie wprowadzic w szkolach zajecia typu
    > "wypadki samochodowe" - moze bedzie taniej zatrudnic pare tysiecy
    > dodatkowych nauczycieli, niz zapis w przepisach: "pasy sie zapina"?


    Śmierć w wypadku to problem jednostki i jej rodziny. Śmierć w 10 000
    wypadków to problem 10 000 jednostek i ich rodzin. Nie widzę celu ani
    potrzeby, aby państwo zajmowało się tego typu edukacją, chyba że
    faktycznie dojdziemy do wniosku, że państwo jest właścicielem swoich
    niewolników, o których musi dbać, bo na niego pracują.

    --
    Liwiusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1