Przy ciągu przestępstw, jak sama nazwa na to wskazuje (jak i art. 91 k.k.),
"musimy mieć do czynienia" z przestępstwami. Natomiast jeżeli chodzi o
pierwszeństwo w stosowaniu tych dwóch instytucji, to prof. L. Gardocki ma
rację, aczkolwiek chyba trochę innych powodów.

Użytkownik <v...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:73db.0000006e.3ceff4a3@newsgate.onet.pl...
> problemy sa bo w konkretnej sprawie moga byc spelnione przeslanki obu
> przestepstw - jak to zauwaza sprytnie prof. gardocki; pisze on, ze
zasadniczo
> pierwszenstwo powinna miec konstrukcja przestepstwa ciaglego, jako
stwarzajaca
> korzystniejsza sytuacje dla sprawcy (przy ciagu przestepstw sad moze
wymierzyc
> kare do gornej granicy zwiekszonej o polowe, przy ciaglym nie mozna kary
> zaostrzyc), ale od razu przewiduje od tego wyjatki
>
> przy ciagu nie musimy tez miec do czynienia z przestepstwami - moga to byc
> wykroczenia ("zachowania")
>
> no ale jak jest w praktyce to ciezko powiedziec
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl