W dniu piątek, 26 lipca 2019 14:28:13 UTC+2 użytkownik 1634Racine napisał:

> > We wspólnocie mieszkaniowej warto uzgodnić to ze wszystkimi
> > współwłaścicielami części wspólnej, bo np. jeden ze współwłaścicieli
> > może nie życzyć sobie, abyś monitorował, kto do niego przychodzi.
>
> WARTO? Czy MUSZĘ. W sumie, to o to pytalem. Podstawy prawne.

Podstawa prawna to prawo własności/współwłasności, ew. ustawa o własności lokali.
Oczywiście co do różnicy między montażem na części wspólnej (chyba że na framudze
drzwi zamontujesz) a w wizjerze.
Co do samego nagrywania to chyba wciąż nie ma na to żadnych regulacji, a miały być
(np. zakaz nagrywania jednocześnie obrazu i dźwięku itp.) - ale też trzeba brać pod
uwagę np. tajemnicę korespondencji.

> > Co innego wizjer w drzwiach z kamerą. Bardzo fajna sprawa
>
> tak nawiasem: przyjmujac Twoj punkt widzenia, to nie za bardzo widze roznice
> miedzy urzadzeniem niewielkim, rejestrujacym, przymocowanym "gdzies i tuz"
> przy framudze drzwi wejsciowych, a kamera w wizjerze...

Heh, tu pewnie chodzi raczej o "co z oczu to z serca" ;>
Jak sąsiad nie widzi kamery, to się nie czepi - chyba że zobaczy, że wizjer się
zmienił i będzie złośliwie gumą do żucia zaklejał ;P
No, może taka kamera w wizjerze ma mniejsze możliwości regulacji kąta nagrywania - i
np. Krzysztof radził, patrząc po sobie - może naprzeciwko drzwi ma ścianę.
U mnie np. są drzwi przeciwpożarowe i korytarz prowadzący do pozostałych mieszkań na
piętrze - mam mieszkanie przy windzie.
A to w sumie przy takiej kamerze w wizjerze by przeszkadzało - jasnym jest bowiem, że
rejestracja włącza się przy detekcji ruchu i nagrywani sąsiedzi, chodzący z/dp windy,
zajmowaliby niepotrzebnie pamięć w kamerze.