Użytkownik "jjarm" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:d5vjv0$agr$1@nemesis.news.tpi.pl...
,
> Szukalem w wielu miejscach i bez rezultatu, moje problem dotyczy
> zadluzenia
> w banku ktore sprzedano firmie zajmujacej sie wierzytelnosciami.

Zrobiliście dwa błędy. Pierwszy - należało się z bankiem dogadać w sprawie
spłaty zadłużenia w ratach - bylyby mniejsze koszty. Dwa - zamiast bawić sie
w splacanie jakieś dziwnej firmie w ratach należało wziac pożyczkę, sprzedać
cos i spłacić coś w jednym rzucie. Nie dziwi mnie, ze macie do spłacenia
wiecej niz mieliście początkowo bo pieniadze w pierwszej kolejności idą na
odsetki, obslugę zadlużenia etc. W ten sposob mozesz splacac niestety bardzo
dlugo.

HaNkA