eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoproblem z zagubiona umowąRe: problem z zagubiona umową
  • Data: 2007-03-03 09:01:38
    Temat: Re: problem z zagubiona umową
    Od: Johnson <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Magda napisał(a):

    >
    > Oświadczenie napisał dłużnik, żeby nie dawać sprawy do komornika, były w nim
    > terminy i kwoty spłat należności z nakazu,

    Zgodziłaś się na to? Jeśli tak to zawarłaś ugodę.


    > Oni przedstawili wszystkie moje pokwitowania ich wpłat, te z przed nakazu i
    > te po nakazie, żeby suma jaką wpłacili była większa od kwoty nakazu.

    Zweryfikowałem swoją widzę ;) i widze że od dnia 5 lutego 2005 roku
    zmieniono treść art. 840 §1 pkt 2 kpc i teraz można żądać pozbawienia
    tytułu wykonawczego wykonalności, gdy: "tytułem wykonawczym jest
    orzeczenie sądowe, dłużnik może powództwo oprzeć ... *także zarzucie
    spełnienia świadczenia, jeżeli zarzut ten nie był przedmiotem
    rozpoznania w sprawie*"
    Czyli rzeczywiście sąd winien zsumować wszystkie wpłaty na poczet
    dochodzonego roszczenia.

    > Sąd nie zajął się tym ,że część jest sprzed nakazu tylko stwierdził , że
    > przez
    > przedstawienie tych wpłat uprawdopodobnili ,że wszystko zostało zwrócone i
    > wstrzymał egzekucje komornika.

    Wygląda więc na to że dobrze zrobił.

    > Nie, ale myśle , że tak traktują wniosek o wygaśniecie nakazu zapłaty,
    > pewnie mniejsze opłaty.
    >

    Pewnie chodzi o powództwo przeciwegzekucyjne oparte na art. 840 §1 pkt 2
    kpc.

    >
    > Taki wniosek złożyli dłużnicy twierdząc tu cytuje "podpisy na pokwitowaniu
    > są sfałszowane nie nasze" , "umowa została przerobiona w ten sposób ,że
    > podpisy co prawda są nasze ,ale kwota na umowie została zmieniona w ten
    > sposób, że oryginalna umowa miała dwie jednostronne kartki, a ta
    > przedstawiona jest dwustronna i brak parafek na przedniej stronie"

    Nie rozumiem.
    Twierdzą że pokwitowania które sami złożyli zawierają ich fałszywe
    podpisy, czy też twierdzą że zapłacili tyle ile jest w nakazie, a tak
    poza tym to powinni zapłacić jeszcze mniej bo wzieli mniej, a pierwotne
    pokwitowania są fałszywe?

    > Prawda była taka ,ze umowa była dwustronna ,ale podpisy są tylko na drugiej
    > stronie, gdzie nie ma kwoty, bo jakoś nie przyszło mi do głowy, że ktoś to
    > wykorzysta.
    > Oczywiście twierdzą ,że nie dostali swojego egzemplarza umowy.
    > Wnoszą też o eksperyze tych dokumentów i pewnie po to to sądowi.

    Ja na miejscu sądu bym ich wyśmiał. Niech dają pokwitowania zapłaty,
    tego co sąd zasądził w nakazie albo niech spadają na drzewo (do
    postępowania karnego).


    > Mnie się też wydawało , że jak jest prawomocny nakaz zapłaty to sąd nie
    > wraca do podstaw jego wydania, ale teraz widze ,że tak nie jest.

    Tak jest. Wyjątkiem jest tylko wznowienie postępowania.
    Treść art 840 §1 pkt 2 kpc według mnie nie daje sądowi możliwości
    badania samej wysokości zobowiązania czy jego ważności. Sąd może tylko
    badać fakt zapłaty w wysokości ustalonej w nakazie zapłaty.

    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1