Treść z kpk jest dobra, lecz oprócz kk i kpk jest jeszcze potrzebna dobra wola
sędziego. Jestem osobą pokrzywdzoną, bez adwokata. Oskarżona przyszła z dobrym
(sądząc po szeptach na sali sądowej) znajomym adwokatem pani sędzi. Oskarżona
odmówiła zeznań, na których mnie oczerniła. Więc zeznania ten teoretycznie nie
powinny być brane pod uwagę. Pani sędzia mnie tymi zeznaniami zaatakowała i to
ja czułam się tam jako oskarżona-skazana. Może jeszcze ktoś się odezwie ?
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl