Użytkownik "Roman Rumpel" <r...@s...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gidjpn$kgm$1@news.onet.pl...

>> I tu kilka pytań:
>> 1. Czy można wg polskiego prawa, zakazać publikacji takich prac?
>
> Można tak to określić - wydawnictwo, jako właściciel praw może
> przeciwstawiać się takiej publikacji, a autor przekazując ten artykuł do
> publikacji gdzie indziej narusza prawa wydawnictwa.

Pytanie, które mi się nasuwa, to czy praca doktorska jest publikacja sama w
sobie. moim zdaniem nie. Zresztą podejrzewam, ze to kwestia porozumienia
się z wydawnictwem i stosownej klauzuli w umowie zezwalającej na publikację
w pracy doktorskiej.
>
>> 2. przy założeniu, że można to czy jak to się ma do pracy doktorskiej,
>> która jest jakby opisem dokonań.
> A czy praca doktorska jest po prostu zbiorem artykułów? Czy w pracy
> doktorskiej będą wykorzystane te artykuły w całości lub znacznych
> fragmentach bez zmian?

Pewnie będzie trudno uniknąć całych cytatów. Z reguły jak ta sama osoba
pisze o tym samym, to istnieje tendencja do pisania przynajmniej w podobny
sposób. Pomijam już fakt, ze często takie parce się robi przez kopiuj /
wstaw.
>
>> 3. Opublikowanie tego samego co do zawartości merytorycznej (np.: te
>> same wyniki pomiarów) ale innego co do treści. Ubranie w inne słowa,
>> zmiana układu czy rozwinięcie lub skrócenie niektórych części przez
>> autora umożliwia ominięcie takiego zakazu?
> Pomiary, odkrycia i teorie naukowe itp nie są same w sobie chronione
> prawem autorskim ( ani żadnym innym). Chroniony jest sposób ich
> przedstawienia czyli właśnie słowa, układ itd.
> Oczywiście, ze napisanie tego inaczej będzie nowym utworem i nie ma wtedy
> ograniczeń co do tego utworu, wynikających z poprzedniej umowy.
>
> Innymi słowy: nawet jeżeli w ramach umowy z wydawnictwem zbywam prawa
> autorskie, to można na ten sam temat publikować w różnych miejscach różne
> artykuły, nie można jednak publikować w różnych miejscach tych samych
> artykułów

No chyba, ze wydawnictwo wyrazi zgodę - a pewnie w tym wypadku wyrazi.