eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopraca dla fachowca › Re: praca dla fachowca
  • Data: 2018-12-27 04:25:25
    Temat: Re: praca dla fachowca
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2018-12-22, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 22.12.2018 o 07:52, Marcin Debowski pisze:
    >
    >> Osobistego związku być nie musi - to jasne, ale też nie powinno być tak,
    >> że komuś palma odwali i komendant za to ma lecieć.
    >
    > Nie do końca się zgodzę. Zależy od rozmiaru i skutków "odbicia palmy".
    > Po prostu ponosi odpowiedzialność (z braku lepszego słowa powiedziałbym
    > "polityczną", ale nie o politykę tu chodzi). Po prostu ktoś za porażki i
    > skucesy odpowiedzialny być musi i nie ma innej drogi, niż że będzie to
    > przełożony.

    Nie musi jeśli nie ma związku przyczynowo-skutkowego (działanie/brak
    działania) a nie zawsze taki związek jest.

    > W tym wypadku nie ma jednak sytuacji, że komuś odbiło, a odbiło 4
    > funkcjonariuszom na raz i zapewne przy bierności jeszcze większej
    > ilości. Więc nie jest to nagła szajba jednego funkcjonariusza, tylko
    > widać problem głębszy. Obstawiam (nie jestem w stanie tego udowodnić,
    > ale jestem na 99% pewny), że jest to właśnie skutek myślenia
    > prezentowanego przez Roberta - dopóki nie ma wyroku to nie ma sprawy, a

    A tych dupków zawieszono do czasu wyjaśnienia, czy jak to tam było?

    No i jak dla mnie sam fakt tego co widać na tym nagraniu wystarczy aby
    wylecieli ze służby bez wyroku sądu - niech sie potem odwołują, jeśli
    faktycznie zaszedł jakiś kosmiczny zmieg okoliczności. Jakieś granice
    interpretowania na korzyść oskarżonych być muszą być. W końcu nic nie
    jest w 100% pewne, więc gdzies ta linia odzielająca jest i opiera się
    ona zapewne na zdroworozsadkowej ocenie.

    Przy czym rozumiem, że nie mozna postawić zarzutu zabójstwa konkretnej
    osobie/bom, ale też sam fakt uczestnictwa w takiej grandzie przesądza, a
    jest to fakt i trudno go kwestionować. Bez znaczenia czy to miało być
    kiblo-przesłuchanie czy cos innego (przebrnąłem przez te 100 postów). To
    był czyn zabroniony (oceniają rozsądnie), a formalna kwalifikacja tego
    czynu, tak długo jak zgadzamy się, że był zabroniony jest wtórna dla
    akcji dyscyplinarnych.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1