eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopraca dla fachowca › Re: praca dla fachowca
  • Data: 2018-12-27 07:01:57
    Temat: Re: praca dla fachowca
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 27-12-18 o 01:00, J.F. pisze:

    >> Tak, bo odpowiadają wszyscy biorący udział. Nie musisz dowieść,
    >> kto zadał decydujący cios.
    >
    > Rozumiem, ze mowisz zargonem "kodeksowym". Artykul jest na "udzial w
    > bójce lub pobiciu", to w policyjnym zargonie zostala skrotowo tylko
    > "bójka", nawet jak jest to pobicie.

    Dokładnie o to chodzi. Kluczowym jest, że musi być dwóch sprawców - co
    najmniej.

    >> Ale to nie było przesłuchanie, a przynajmniej nic na to nie
    >> wskazuje.r
    > A jaki byl cel tego dzialania ? No to paragraf adekwatnie do celu.

    Nie mam zielonego pojęcia. Dla mnie t działanie nie miało absolutnie
    żadnego celu - przynajmniej racjonalnego.
    >
    > No chyba, ze to niekaralne, to oglosic dla szerokiej publiki, ze
    > paralizatorem to policjanta mozna, byle dla przyjemnosci.

    Nie może, ale trzeba znać całość materiałów, by to ocenić, a nie jedynie
    filmik. Co więcej nie można wykluczyć, że działali w granicach prawa, a
    jedynie my nie znamy pełnych okoliczności. Po prostu nic nie można
    powiedzieć li tylko na podstawie tego filmiku. A jak się jeszcze weźmie
    pod uwagę, że to może być zmanipulowane i dziennikarze mogli dostać
    tylko kawałek materiału, to w ogóle nic tak naprawdę nie wiadomo.
    >
    >> I teraz tak ogólnie. Ciężko się dyskutuje w sytuacji, gdy adwersarz
    >> nie ma podstawowej wiedzy, a jeszcze zamiast argumentów
    >> merytorycznych próbuje zarzucać rozmówcy, że ten mataczy. To grupa
    >> o prawie, więc jakieś minimum wiedzy od zajmujących stanowisko
    >> można wymagać.
    >
    > Jakos tak w innych sprawach organy sie nie ograniczaja i stawiaja
    > zarzutow sporo.

    Jakie inne? Przecież Tu Policja nawet postępowania nie prowadzi.
    >
    > A wybacz, co to ma znaczyc "Policjant co do zasady w służbie nigdy
    > nie dokonuje pobicia, tylko przekracza swe uprawniewynikające z
    > przepisów o użyciu ŚPB". Jak w godzinach sluzby na bank napadnie, to
    > tez tylko przekroczenie uprawnien ?

    Kluczowym jest "w służbie". Jeśli będzie wykonywał czynności służbowe,
    to jego działanie oceniasz przez pryzmat przysługujących mu uprawnień.
    Przykładów takiego dualizmu można na pęczki przytaczać. Masa normalnie
    wykonywanych czynności zawiera w sobie znamiona różnych przestępstw, a
    nie jest ścigana właśnie z tego powodu, że policjant ma do tego prawo.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1