eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopotrzebna radaRe: potrzebna rada
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: "Michal Paprocki" <m...@l...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: potrzebna rada
    Date: Wed, 3 Dec 2003 15:20:05 +0100
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 28
    Sender: m...@o...pl@wship2.iry.warszawa.supermedia.pl
    Message-ID: <bqkrep$56p$1@news.onet.pl>
    References: <bqkjjb$1gb$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: wship2.iry.warszawa.supermedia.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1070461209 5337 212.75.108.118 (3 Dec 2003 14:20:09 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 3 Dec 2003 14:20:09 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:179785
    [ ukryj nagłówki ]

    Zdecydowanie nie o to chodzi. Nasze obawy to sądowe dochodzenie
    odszkodowania za tło obrażające uczucia pani sekretarki, za użycie jej
    komputera, za rozpowszechnianie treści "erotycznych", za naruszenie jej dór
    osobistych... Poza tym czy zwolnienie dyscyplinarne jest niezgodne z prawem
    w tym przypadku? Poza tym zwolnił się sam chroniąc swoje papiery na
    przyszłość.

    "Michal Paprocki" <m...@l...pl> wrote in message
    news:bqkjjb$1gb$1@news.onet.pl...
    > Drodzy grupowicze!
    > Mam problem. Mój przyjaciel pracowal w pewnej firmie. Z szefem mial male
    > konflikty. Wynikaly z tego, ze traktowal go jako rywala (chodzilo chyba o
    > kilka udanych operacji m.in. certyfikacja iso i coraz lepsza pozycja w
    > firmie). Pewnego dnia mój przyjaciel postanowil zrobic kawal sekretarce i
    > zmienil jej tapete - z jednego z jej ulubionych kotków na dowcipna
    > fotografie meskiego czlonka (moze widzieliscie - w ciemnych okularach, z
    > "wasami"). Sekretarka przyszla i zart jej sie nie spodobal. Na poczatku
    bylo
    > wiecej smiechu i raczej luz. Szef uznal to jednak za argument do walki i
    > nastepnego dnia kolega "zwolnil" sie z pracy. Nastepnego dnia szef wpadl
    na
    > jeszcze jeden pomysl i zagrozil pozwem sadowym. Zadnego pozwu jeszcze nie
    > otrzymal. Chcialbym rady. Co moze mu grozic? Jak sie bronic?
    >
    >
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1