eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRe: potrącenie a odszkodowanie.Re: potr?cenie a odszkodowanie.
  • Data: 2010-02-04 10:01:10
    Temat: Re: potr?cenie a odszkodowanie.
    Od: "marek" <m...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "pmlb" <p...@d...com> napisał w wiadomości
    news:2Qdan.1198$xg1.81@newsfe28.ams2...
    >
    > "Przemysław Bernat" <p...@w...pl> wrote in message
    > news:hw6eklfqbxva.n1fm8jn6x302$.dlg@40tude.net...
    >> Dnia Tue, 2 Feb 2010 19:40:39 -0000, pmlb napisał(a):
    >>
    >>> No wlasnie - kiedy okolicznosci wskazuja na mozliwosc odmmiennego
    >>> zxachowania?
    >>> (Zawsze! Nawet majac zielone swiatlo powinenes sie upewnic, czy przejazd
    >>> jest mozliwy... )
    Sluchaj tez znam takiego madrale ktory bardzo podobnie pieprzy... Na zone
    narzeka ze "ona nie widzi co sie dzieje wokol", musi na nia krzyczec jak
    jedzie, a on to w ogole przewidujacy ostrozny i w ogole oh, ah.
    Tylko ze on sam nie ma prawa jazdy, bo lekko opozniony jest i go miec po
    prostu nie moze....
    >> LOL - chyba masz osiem lat i sześć razy podchodziłeś do egzaminu na kartę
    >> rowerową. Nie martw się - kiedyś zdasz.
    >>
    >> Znasz takie meksykańskie przysłowie:
    >>
    >> "Gdy jedna osoba mówi Ci, że jesteś osłem - wyśmiej ją.
    >> Gdy dwie osoby mówią Ci, że jesteś osłem - zignoruj je.
    >> Gdy wszyscy mówią Ci, że jesteś osłem - kup sobie siodło"
    >
    > A ja znam takie polskie:
    > "jeśli wszedłeś między wrony, musisz krakać jak i one"
    > Widzisz, nie zawsze to co grupa powie musi byc madre i byc jedyna prawda,
    > czasem grupa jest bezmyslna masa.... Jak w tym watku.
    Nie zawsze tez pojedyncza jednostka przekonana o wlasnej wielkosci ma racje.

    Tez to zalezy od grupy ludzi. Z usenetu raczej korzysta inteligentniejsza
    czesc internautow (moze to nie jest tak widoczne jak 5-10 lat temu, gdyz
    mimo wszystko duzo latwiej korzystac, ale poziom dyskusji nie liczac takich
    trolli jak ty generalnie przewyzsza wiekszosc for).
    Co innego gdyby grupa starych pijakow ci to mowila, a co innego gdy jest to
    grupa badz co badz inteligentnych ludzi.
    Widzisz roznice?

    > Zrozum, od poczatku watku stawiam sie caly czas za najslabszym ogniwem na
    > drodze, za czlowiekiem, piechurem, niezubrojonym w zadna stal.
    Zwykly czlowiek ktory nie jest debilem sam z siebie bedzie unikal
    samochodow, zachowujac szczegolna ostroznosc przy przechodzeniu przez ulice.
    Tak jest i prosciej i efektywniej niz gdyby kazdy jadacy samochodem mial
    caly czas zachowywac szczegolna ostroznosc (choc zachowywanie jej caly czas
    jest absurdalne nawet z logicznego pktu widzenia), bo akurat mu wyskoczy
    jakis samobojca przed maske. Przepisy sa od tego zeby je przestrzegac. Skoro
    gdzies mozna jechac 50km/h to tyle sie jedzie.

    A gdzies nawet widzialem badania mowiace o tym, ze paradoksalnie zbyt duze
    zmniejszenie predkosci (a tym samym wydluzenie czasu jazdy) wplywa na
    zwiekszenie liczby wypadkow (ludzie ktorzy jada dluzej po pewnym czasie
    chcac nie chcac traca koncentracje), zwlaszcza gdy jazda jest bardzo
    monotonna.
    >Zostalem zasypany szambem, po nie liczy sie czlowiek ale maszyna, "mam
    >samochod to jestem boski"...i "wszyscy w zwiazku z rtym kurwa z drogi" oraz
    >"bo przepisy pozwalaja mi zapierdalac 70km/h top jade bo co? moge?"
    No wlasnie, przepisy pozwalaja to moge. Przepisy nie pozwalaja pieszym
    wpierdalac sie pod maske. To jezeli to robia to sami sobie winni, skoro nie
    potrafisz zrozumiec tak oczywistej rzeczy to zal mi ciebie.
    Do kontaktu tez nie wolno wkladac palcow, drucikow itd. To moze powinno sie
    zabezpieczyc kazde gniazdko zamkiem szyfrowym, albo w ogole zlikwidowac
    wszystkie gniazdka. Bo akurat jakis idiota zechce sprawdzic czy zacznie
    swiecic gdy sie podlaczy :)

    > Rozumiesz? A potem zdziwienie, ze Polska ma 2 miejsce pod wzgledem
    > smiertelnosci na drodze - rozumiesz to?
    Tak, i to wcale nie ma znaczenia jakosc drog, ilosc drog szybkiego
    ruchu/autostrad.
    Brak poboczy/chodnikow rowniez nie ma najmniejszego znaczenia.
    Piesi sobie nie maja nic do zarzucenia nie uzywajac odblaskow, nie
    przestrzegajac elementarnych zasad poruszania sie po drogach.
    To wylacznie wina kierowcow ze mamy wypadki! (jakbys nie zalapal to sarkazm)
    Idac tropem ustawy hazardowej przy najblizyszym wypadku w ktorym np. zginie
    dziecko, zdelegalizowac samochody! Po problemie.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1