l...@v...pl wrote:
>> Komornik zablokował mi konto, oraz wszedł na pensje, która była przelewana na to
>> właśnie konto, zajęcie jest tytułem alimentów, zajął z pensji 1000 a pozostałą
>> kwotę pensji zabezpieczył na koncie - z czego mam żyć !!! Nie uchylam się od
>> alimentów bo o to chodzi, wniosłem apelację, ale wyrok jest natychmiast
>> wykonalny więc liczyłem się z tym, że będzie podobnie, ale myślałem, że ja będę
>> miał za co żyć, a tutaj nie mogę pobrać pensji, ani nie mogę zrobić debetu na
>> moim koncie.
>>
>> Pomóżcie mi
>>
>>
> Przepraszam, ale jestem rozstrzępiony i może niejasno piszę. 1700 zl pensji za
> styczeń, część pensji zajął mi komornik w zakładzie niejako, a pozostała część
> tej samej pensji przelana została na rachunek, gdzie ten sam komornik w tej
> samej sprawie, zajął mi resztę pensji. W ten sposób nie otrzymałem w ogóle
> pensji za styczeń na rękę.
>
>
komornik wyslal pisma o zajeciu wszedzie tam gdzie wiedzial,ze masz
pieniadze. Minimalnej pesnji, czyli te 700 z groszami ci nie zajal, ale
wcielo ci ja na koncie,. Bylo odebrac w gotowce, miales do tego prawo.
Teraz to juz raczej po rybkach, dzwon do komornika, moze ci troche
wyplaty zwolni,ale zajmie to tyle czasu ze raczej sie nie oplaca.
Szybciej w zakladzie pracy postaraj sie o pozyczke zeby przezyc.
Z drugiej strony komornik nie dziala w 5 minut i zanim on ruszy do robty
to troche czasu to trwa. Cos ty robil przez ten czas? Skoro wiedziales,
ze wyrok jest wykonalny natychmiast to czemu nie placiles?