eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopolicja po cywilnemuRe: policja po cywilnemu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.ipartners.pl!not-for-mail
    From: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: policja po cywilnemu
    Date: Sun, 29 Aug 2004 02:54:54 +0200
    Organization: Internet Partners
    Lines: 182
    Message-ID: <cgr9gh$161f$1@news2.ipartners.pl>
    References: <2...@u...de> <cglffh$8tn$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <cgltu5$v9v$1@news2.ipartners.pl> <cgnlia$oo5$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <cgo3d6$28g4$1@news2.ipartners.pl> <cgo474$2di$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <cgo6dp$2a9l$1@news2.ipartners.pl> <cgo7bi$sf7$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <cgprb4$a9s$1@news2.ipartners.pl> <cgpssi$lis$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <cgqu2c$v2t$1@news2.ipartners.pl> <cgr1qo$on5$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: 217.153.179.209
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news2.ipartners.pl 1093740881 38959 217.153.179.209 (29 Aug 2004 00:54:41
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@i...pl
    NNTP-Posting-Date: 29 Aug 2004 00:54:41 GMT
    In-Reply-To: <cgr1qo$on5$1@atlantis.news.tpi.pl>
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    User-Agent: Mozilla/5.0 (X11; U; Linux i686; en-US; rv:1.6) Gecko/20040114
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:236843
    [ ukryj nagłówki ]

    Bogen wrote:

    >>OK, uzasadnij mi konieczność 'położenia' kontrolowanej osoby.
    >
    >
    > Z posiadanych przez policjanta informacji wynika ze osoba
    > dopuscila sie czynu zabronionego z uzyciem broni lub innego
    > niebezpiecznego narzedzia ktorego uzycie moze zagrozic zyciu
    > lub zrowiu czlowieka.

    Tak się każdy może tłumaczyć.



    >>Ja bym
    >>rozumiał, gdyby policjanci działali w pojedynkę - ale coś takiego jest
    >>raczje niedopuszczalne. Patrol solo? Głupota. Dla mnie sam pojedynczy
    >>policjant jest już lekko podejrzaną sprawą.
    >
    >
    > Tu poraz kolejny pokazujesz nie nie masz pojecia o pracy policji.
    [ciach]
    > Pewnie nie zauwazyles ( nie wiem w jak duzej miejscowosci mieszasz)
    > ale od jakiegos czasu w duzych miastach policjanci pelnia sluzbe w pojedynke.
    > Chodza sami i jezdza samochodem sami.

    Przy zatrzymywaniu osoby wg. informacji policjanta 'uzbrojonej i
    niebezpiecznej' też w pojedynkę funkcjonariusze działają? To chyba nie
    ja nie mam pojęcia, tylko ten, kto to tak zorganizował.

    Ja rozumiem cięcia i oszczędności, ale pojedyncze patrole i
    zatrzymywanie (potencjalnie) uzbrojonych w pojedynkę to idiotyzm.

    > Zreszta dzielnicowi zawsze chodzili sami.

    Dzielnicowy chodzący 'po kolędzie' ;) to akurat inna para kaloszy.

    > W takiej sytuacji w przypadku podejrzenia ze zatrzymywana
    > osoba moze posadac bron lub{............} policjant dziala
    > bardzo stanowczo i min kladzie takiego pana na ziemi.
    > Czy to Cie dziwi?

    Zależy, jak bardzo uzasadnione są te podejrzenia. Na poznańskim
    przykładzie widać, że informacje są często kompletnie do luftu.

    Jeśli ktoś wymachiwał bronią i policjanci go widzeli i dogonili tę samą
    osobę - jestem w stanie to zrozumieć. Ale jeśli jest powiedzmy tylko
    ogólna informacja, że człowiek tak wyglądający _może_ mieć broń - czyli
    nie ma pewności, czy ma broń, ani czy w ogóle jest to dana osoba -
    ostrośność ostrożnością, ale wkurzenie klejnego obywatela i kolejna fala
    niechęci społeczeństwa do policji to też duże zagrożenie dla jej
    skuteczności.

    A wg. mnie można zachować i ostrożność, i godność kontrolowanego obywatela.

    > Wyprzedzajac Twoja nastepna wypowiedz powiem,ze nie
    > zawsze jest mozliwosc wezwac wsparcie, nie zawsze wzywani
    > do asysty policjanici dojada na czas. W takiej sytuacji moze
    > sie zdarzyc ze pojedynczy policjant bedzie musial podjac interwencje.

    Wygląda mi to na wybitny brak organizacji - decydenci narażają
    policjantów na niebezpieczeństwo 'uszkodzenia', a obywateli na skutki
    paranoi (lub jak kto woli - nadmiernej ostrożności) potencjalnie
    narażonych policjantów.

    W ten sposób gdyby np. brakowało na niezawodną broń (lub w ogóle na
    amunicję) można by uzasadnić prewencyjne ogłuszanie 'pałką służbową' z
    tzw. nienacka.

    >>A jak jest ich dwóch - jeden ubezpiecza, drugi kontroluje. Nie ma
    >>potrzeby poniżania potencjalnie niewinnego obywatela.
    >
    > Teoretycznie tak.
    > W praktyce bywa roznie.

    Znowu braki kadrowe?

    >>Poza tym te rozporządzenia, na które się powołujesz, wyraźnie mówią, że
    >>polecenia muszą być zgodne z prawem. Nieuzasadnione polecenia (np.
    >>walania się po ziemi) są sprzeczne chociażby z Konstytucją.
    >
    >
    > Ok. Jesli kiedys w przyszlosc czego Ci nie zycze policjant wyda
    > Ci polecenia polozenia sie na ziemi a Ty tego nie zrobisz miej
    > pretensje do samego siebie jak Ci policjant pomoze sie polozyc.
    > Oby Ci sie nic nie stalo.

    Jeśli nie potrafi się upewnić, że nie stanowię zagrożenia, bez
    sprowadzania mnie do parteru - nie zasługuje na to, żeby być
    policjantem. I wtedy nie spocznę, aż nie wyleci z roboty.

    Rozumiem, gdyby miał np. tylko broń gazową czy jakis tani paralizator -
    bo wtedy z przeciwnikiem z broniąpalną nie miałby szans. Ale jeśli ma
    gotową do strzału i wycelowaną broń palną - to on ma przewagę i to on
    jest bezpieczny.

    Powiem więcej - wszelkie większe ruchy (kładzenie się na ziemi) to
    dodatkowa okazja na użycie broni przez bandziora (gdyby nim była osoba
    zatrzymywana).

    > Strasznie sie uczepiles tego kladzenia na ziemie.

    Poniżanie prewencyjne mnie wkurza - to jeden z objawów bezsiły policji w
    stosunku do prawdziwych zagrożeń.

    > Oczywiscie masz racje. Policjant musi dzialac zgodnie z litrera prawa.
    > Nie przypuszczam aby policjanci( ja takich nie znam) "kladli"
    > sobie na ziemi ludzi ot tak. dla przyjemnosci.

    Czarne owce zdarzają się i w policji - nie wolno tworzyć luk w
    procedurach, które by im pozwalały na nadużywanie władzy (oczywiście nie
    należy też popadać w przesadę w drugą stronę).

    > Nawet jesli jakis policjant bedzie robil to bez uzasadnienia,
    > z przyczyn o ktorych Ty nie bedziesz wiedzial a on bedzie
    > przekonany ze robi dobrze to nie wydaje Ci sie ze
    > JEST BARDZO RYZYKOWNE WDAWAC SIE Z NIM W DYSKUSJE?
    > Nie chodzi mi oczywiscie o konsekwencje prawne ale raczej zdrowotne.

    OK - pojedynczy policjant, trzyma kogoś na muszce. Każe mu się położyć.
    Ten ktoś odmawia. I jak ten policjant go zmusi do położenia się? Musi
    podejść bliżej - znaleźć się w zasięgu rąk i nóg tego drugiego. No i
    mamy problem, bo tylko zwykły obywatel może wtedy oberwać - a zaprawiony
    w bojach bandzior może to zbliżenie wykorzystać.

    Jeśli policjantów jest dwóch - nie ma konieczności 'uziemiania'.

    > Jesli przeczytales podane przezemnie akty prawne to juz zapene
    > wiesz jakimi srodkami dysponuje policja i kiedy moze ich uzyc.

    Ano. I to 'kiedy' IMHO nie obejmuje sytuacji, w której obywatel 'na
    muszce' odpowiada "Tu jest brudno, a tak w ogóle to o co chodzi?".

    > Jest tam cos min o sile fizycznej i zmuszeniu do wykonania polecenia prawda.
    > Pozniej juz do naruczenia nietykalnosci cielesnej niedaleko, a za tym ida juz
    wszyskie SPB.

    Ponownie: polecenia muszą być zgodne z prawem i uzasadnione. POdnieść
    ręce mogę, noe robić gwałtownych ruchów też (chyba, że akurat mam katar,
    to czasem mogę kichnąć ;) ) ale po ziemi tarzać się nie będę. Są inne
    możliwości wykazania się bezbronnością.

    >>>Oczywiscie ze ww. czynnosci nie za zatrzymaniem.
    >>>Z ta roznica, ze legitymowanie nie jest czynnoscia procesowa a przeszukanie jest.
    >>
    >>Ale zatrzymaniem zdaje się nie jest, prawda?
    >
    > Zatrzymanie jest czynnoscia procesowa.

    Napisałem 'zatrzymaniem' :) Tzn. mam na myśli, że przeszukanie nie
    implikuje zatrzymania, czyż nie?

    >>Hipotetyczna sytuacja - ukradli babie torebkę, goniono dwóch biegnących
    >>(osobno) ludzi, dogoniono obu, obu wylegitymowano, obu przeszukano,
    >>jeden miał torebkę, a drugi zeznał, że biegał dla zdrowia.
    >>
    >>Ilu zostanie zatrzymanych? Tylko jeden, prawda?
    >
    > Bezsensu przyklad.
    > Piszesz ze " ukradli" torebke.
    > Czyli jedna osoba ukradla, dwie czy nie wiadomo.?

    Uśliślę - ukradła jedna osoba, ale baba w stresie nie była w stanie
    sprecyzować, która. Tylko zeznała, że "był w dresie" i "pobiegł w tamtą
    stronę".

    [ciach]

    >>Nie. To już będzie nieuzasadnione poniżanie i jako takie jest nielegalne.
    >
    > To Ty nie wykonuj takich polecen i wal, bij sie z policja.

    Ummm.... Dlaczego nie zauważasz innych możliwości, poza bezmyślnym
    spełnianiem poleceń oraz fizycznym atakiem?

    >>O, jakby jakiś policjant żądał ode mnie położenia się na brudnej ziemi,
    >>to na pewno byłyby problemy -
    >
    > Problem mialbys Ty gdybys tego nie zrobil, moze dopiero pozniej
    > problem mialby policjat, zakladajac ze nia mialby podstaw do takiego zachowania.

    Prawdziwy policjant nie miałby - jeśli boi się ukrytej broni zawsze
    istnieje możliwość okazania jej braku.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1