eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopolicja namierzaRe: policja namierza
  • Data: 2024-09-05 20:12:22
    Temat: Re: policja namierza
    Od: io <i...@o...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 04.09.2024 o 18:02, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 04.09.2024 o 15:12, J.F pisze:
    >> A dziś z kolei ... yanosik mnie zaczął namawiać do skręcania tak
    >> jakby kilkadziesiąt m za wczesnie. Złudzenie, przypadek czy ruskie
    >> zakłócają GPS i pod Wrocławiem? Teren miejski, nisko zabudowany.
    >
    > Przy normalnym użytkowaniu mało kto zwraca uwagę na takie niedogodności
    > i błędy. Większość osób używa telefonów, a te obecnie korzystają z wielu
    > źródeł informacji o swoim położeniu, przez co bywają bardzo dokładne.
    >
    > Ale właśnie na takich otwartych terenach typu bagna, lasy, woda, gdzie
    > GPS polega tylko na sygnale z satelitów sprawa się czasem komplikuje.
    > Czasem kilkadziesiąt metrów ma krytyczne znaczenie. Jak masz dotrzeć z
    > pomocą do człowieka nad brzegiem rzeki, to mniejsze znaczenie ma dla
    > Ciebie w którym dokładnie miejscu jest, bo dotrzesz tam przeszukując
    > brzeg. Większe, po której stronie tej rzeki jest, bo co z tego, że
    > będziesz go widział, jak będzie po drugiej stronie i musisz albo
    > forsować potok, albo wrócić kilka kilometrów do mostu.

    Niby jak smartfony miały by uzyskać dokładniejsze informacje o swoim
    położeniu niż z GNSS?

    >
    > Nie przywiązuj również wagi do deklarowanej przez odbiornik dokładności.
    > Odbiornik chyba liczy ją analizując wyniki z wielu satelitów i wychodzi
    > mu jakiś tam obszar. Ale to nie załatwia takich błędów jak przyciąganie
    > do dróg, czy błędy w mapowaniu terenu. GoogleMaps i inne tego typu
    > serwisy nie mają fotek prostopadle do ziemi tylko to transponują.
    > Trafiają się błędy.

    No i co ma jedno z drugim wspólnego? Do czego by nie przyciągał to
    pozycja nie jest dokładna, ale ... sam odbiornik to do niczego nie
    przyciąga bo po co miałby to robić, przyciąga nawigacja.

    >
    > Jeśli naprawdę zależy Ci na dokładności, bo przykładowo robisz oględziny
    > i chcesz umiejscowić miejsca znalezienia łusek, to zacznij od
    > znalezienia Stałego Punktu Odniesienia (SPO): numerowany słupek, jakaś
    > samotna kapliczka (nie na cmentarzu), słup energetyczny z oznaczeniem -
    > generalnie coś, co każdy potem w terenie zidentyfikuje. I wpisz w
    > dokument jego położenie. Potem bez wyłączania odbiornika zbieraj ślady.
    > I w takim układzie i szkic będzie dobry i potem da się metodą różnicową
    > dokładnie określić miejsce. Ja wpisuję namiar i odległość od SPO i
    > współrzędne.

    I jak przesuną ten słup to skąd się o tym po latach dowiesz?

    >
    > Jakbyś chciał później wskazać miejsce w terenie, gdzie łuska leżała, to
    > idziesz do SPO i potem od niego0 namiar i odległość określasz, a nie
    > współrzędne. Czasem aż taka dokładność ne jest potrzebna.

    No i idziesz do SPO, masz kapliczkę, 25 metrów dalej. Albo w ogóle jej
    nie ma bo ją korniki zjadły.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1