On Tue, 13 Aug 2024 15:14:22 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 13.08.2024 o 08:38, J.F pisze:
>>> Jesli nie możesz ustawić, to warto wiedzieć, w jakim układzie
>>> odniesienia pracuje Twoje urządzenie i ewentualnie umieć to
>>> przeliczyć.
>> No jak w jakim - WGS84. No chyba, ze mam Glonass, to nie wiem :-)
>
> Ogarnij, że to, skąd bierzesz pozycję ne ma żadnego związku z układem
> odniesienia.

Zaraz zaraz - bo teraz to nie rozumiem, o co Ci chodzi.

Mam telefon z GPS (amerykańskim), czy inny prosty odbiornik - pozycję
pokazuje zgodnie z WGS84.

Mam odbiornik Glonass, na rynek rosyjski - to być może pokazuje w/g
Pulkowo 42.

Mam telefon dwu czy wielosystemowy - a to prawie pewny jestem, ze
współrzędne Glonass przelicza na WGS84.

Mam jakis bardziej zaawansowany odbiornik, garmina turystycznego, czy
geodezyjny ... a to nie wiem co pokaże.

Dziewczyna miała telefon, prawdopodobnie androida lub iphone.
To w czym problem ?

>>>>> Różnie, bo top nadal nie jest powszechna wiedza. Sporo jest w
>>>>> Pułkowo 1942. Wszystkie starsze mapy tak mają.
>>>> No ale chodzenie po bagnach ze starą mapą, to chyba kiepski
>>>> pomysł?
>>> Bo?
>> Bagna się zmieniają?
>
> W jakim sensie się zmieniają?

Głebokie robi się płytkie, płytkie głebokie, suche mokre,
mokre suche ?

>>>>> Turystyczne często są jedne z drugich od lat robione i tylko
>>>>> dokładają obiekty.
>>>> Ale czy przy okazji nie można przeliczyc siatki?
>>> Pewnie można.
>> I nie przeliczają? Widziałem juz chyba ofertę map przeliczonych.
>
> Wiele osób - jak Ty - nie ogarnia w ogóle tego tematu. Mapy turystyczne
> wydają agencje reklamowe. Jak przygotowują kolejne wydanie, to często
> dorysowują "od ręki" nowe drogi zbierają oferty od firm, które chcą, by
> się znalazły na mapie i drukują. W moim mieście wiele lat tem "walnęli"
> się na takiej mapie i plany miasta mają nowe ulice, ale tę starą cały
> czas z błędem.

No nie wiem, czy tak agencje. Może i wydają, ale chyba mają jakiegoś
speca od map. Jest też pare firm, które w mapach się specjalizują.


>>> Wojsko co ma - stare mapy i nowoczesne odbiorniki, które już
>>>> Pułkowo nie znają? :-)
>>> Mój zna. Wojskowe też znają.
>> A co to za odbiornik? I podaje inne współrzedne geograficzne
>> (długość, szerokość), czy jakieś inne ?
>
> GARMIN.

a który konkretnie?

> JAkie inne? Od czego inne? Po prostu przelicza na odpowiednie,
> które ustawisz.

oprócz współrzednych geograficznych, tzn szerokości i długości,
w użyciu są jeszcze inne. np obowiązujący u nas Państwowy Układ
Współrzędnych Geodezyjnych 2000, UTM, itp.

>>>> A Policja co ma? Nic ? :-) No nie chyba już macie jakieś
>>>> nawigacje w samochodach, i papierowe mapy terenu jakby trzeba
>>>> kogoś poszukać :-)
>>> Ale wiesz, że lepiej wysłać pinezkę.
>> To przytyk? Lepiej wysłać pinezkę, bedziesz miał dokładną pozycję na
>> wielu urządzenach.
>
> Zależy, o jakiej dokładności mówisz. Do większości zastosowań zapewne
> masz rację.

Smiem twierdzić, ze w 99% bedzie to ok 10m.
do znalezienia dziewczyny chyba wystarczy,
nawet jak jest nieprzytomna i schowana pod paprociami.

Możesz ją poprosić o drugą.

>>> Operatorzy telekomunikacyjni podają położenia w różnych układach
>>> odniesieniu nawet.
>> Te położenia anteny, czy szacowane położenie osoby dzwoniącej na
>> 112?
>
> A to jeszcze dodatkowy temat. Systemy ratunkowe przesyłają adresy. W
> mieści to niezły system, ale na wsi, jak masz wypadek i idzie komunikat
> SOS, to dociąga do najbliższego adresu - to może być inny powiat.

O ile pamietam lekturę rozporządzenia, to i współrzedne mają tam być.
Jak dokładność mają kilometrową, to raczej bez znaczenia w jakim
układzie :-)
Ale chyba jakis jest wymagany?

>>> Ale masz mapę w swoim odbiorniku, a nie przesyłasz pozycji do
>>> innego.
>> Zakładając, że inny "przekłamuje" pozycję z GPS, mniejsza o mapy.
>> Zresztą jak przesyłam, to pewnie korzystamy z podobnych urzadzen -
>> telefony.
> Żaden nie przekłamuje.

"Przekłamują" w sensie przeliczenia na różne układy współrzędnych.

>>> Zresztą przyciąganie do drogi ma większość urządzeń i jak chcesz
>>> dokładnie pracować, to warto to wyłączyć.
>> Gdzie to wyłączyc na androidzie?
>
> Nie mam pojęcia. Dlatego też używam odbiornika, a nie telefonu.

No to widzisz - ja też nie mam pojęcia, dziewczyna nie ma pojęcia,
policjant ze smartfonem nie ma pojęcia, wszyscy używamy WGS84,
i trafiamy w punkt, na ile błąd pomiary pozycji pozwoli.

>>> Ale jak chodzisz po szlakach, tow arto to właczyć, bo dokładniej
>>> Ci pokazuje.
>> Ale ma mapę szlaków, zeby przyciągać ? Mowisz o jakims garminie
>> turystycznym?
> Mówię o każdym odbiorniku

Miałem, nawet chyba mam jeszcze, odbiorniki z Bluetooth, bez ekranu i
map. Do czego mają przyciagać?
Mam kilka aplikacji mapowych na telefonie, chyba żaden tego nie ma.
Google maps być może ma, ale to nie wiem jak wyłączyć :-)
GM szlaków raczej nie zna, to jakby miał przyciągnąć?

Miałem/mam kilka "nawigacji" do samochodu.
Też szlaków nie znają.

Bywa jeszcze w odbiornikach "tryb samochodowy" - nie raportuje
drobnych zmian pozycji, zakładają, ze jak samochód stoi, to stoi, a
nie pełza po okolicy.

>>>> Za to skądś mają dane tych ścieżek w lesie. Państwowa baza ?
>>> Zdjęcia satelitarne, mapy, innu użytkownicy.
>> Na zdjęciach sciezek nie widac, bo pod drzewami. Mapy ... byc może,
>> ale wątpie, aby się Czechom chciało digitalizowac w darmowym
>> programie. Inni uzytkownicy - być może. Ale podejrzewam, ze wzieli
>> panstwowe dane - geoportal? tylko czy one nie miały być płatne?
>
> Są mapy tzw. wektorowe.

No i geoportal, czy też "zasób geodezyjny", takie dane ma.

>>>> Tudzież mogę sobie pójść w dwie strony tak jak Ty i porównać
>>>> ślady ...
>>> Jakbym tam poszedł kilka dni później, to będę miał cztery ślady.
>> Ale raczej nie o 50m, 15 miedzy skrajnymi owszem.
>> Choc patrze w stare ślady ... znalazłoby sie i 50, i to w jednym
>> dniu.
>> Tylko telefon gdzies w kieszeni, to i sygnał gorszy.
>
> To nie o siłę sygnału chodzi.

Siłe też. Bedzie jeden kierunek zasłonięty przez ciało, to nie wiadomo
czy złapie satelity z tego kierunku, może też odbiór przerywać.
Poza tym rośnie szansa, ze złapie jakies odbicie, a to parę metrów
różnicy.


J.