eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopolecony - doreczony - ale adresat za granica. › Re: polecony - doreczony - ale adresat za granica.
  • Data: 2006-03-28 08:15:38
    Temat: Re: polecony - doreczony - ale adresat za granica.
    Od: sg <a...@s...org.pl_WITHOUT> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Marek napisał(a):
    > Hello sg
    > Tue, 28 Mar 2006 00:46:39 +0200 you wrote:
    >
    >> dziwi mnie raczej to, że poczta pozwoliła ten list odebrać komukolwiek
    >> bez sprawdzania czy to jest osoba uprawniona do odebrania przesyłki
    >
    > zawsze tak jest w praktyce - jesli dana osoba zamieszkuje pod tym adresem -
    > listonosza nie interesuje kto to jest. odbiorca, niekoniecznie adresat,
    > wpisuje swoje imie i nazwisko i juz. gdyby to bylo niedozwolone chyba nie
    > podsuwaliby do podpisu nieuprawnionemu...?
    >

    to dlaczego w takim razie na poczcie nie chcieli mi wydać awizowanej
    przesyłki, która była do żony "bo przepisy na to nie pozwalają i żona
    musi osobiście się pofatygować na pocztę"

    > jeśli
    >> tak, to się nazywa sfałszowanie podpisu i można pójść za to siedzieć
    >
    > pewnie tak. mam nadzieje, ze tak nie bylo.
    > tez jestem aktualnie w anglii i nie znam szczegolow.
    >

    OK, to jeśli tak nie było to ja dalej stoję na stanowisku, że poczta nie
    miała prawa pozwolić synowi na odbiór przesyłki, bo to nie była
    przesyłka do syna, a syn raczej nie miał pełnomocnictwa do odbierania
    takich przesyłek

    >> jak to odbyło się zaocznie ? tzn. spadkobierca nie wiedział nic o spadku
    >> i po prostu otrzymał wyrok ? chyba najpierw otrzymał wezwanie do sądu na
    >> rozprawę, ale je olał, nie ? możesz napisać coś więcej na ten temat ?
    >
    > wezwanie nie bylo obowiazkowe. potem sie pewnie toczylo. na koniec nic nie
    > przyszlo, ponoc po werdykt trzeba sie pofatygowac do sadu, a to troche
    > klopotliwe (daleko). no a wyjazd zagraniczny calkowicie to uniemozliwil. byc
    > moze przychodzily jakies inne listy w tej sprawie, coz, nie trafily na
    > adresata.

    dziwne, jak ja przeprowadzałem sprawę spadkową to wezwanie było obowiązkowe

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1