eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopodzial majatku (mieszkanie) przy rozwodzieRe: podzial majatku (mieszkanie) przy rozwodzie
  • Data: 2003-06-20 12:50:41
    Temat: Re: podzial majatku (mieszkanie) przy rozwodzie
    Od: "Roland" <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > a dlaczego nowy start ? w zależności czego będzie domagać się w pozwie i jak
    > przedstawi sytuacje / świadków ,dowody

    Pozew w koncu zlozyl maz. Jest od dawna zwiazany z inna osoba i na to sa
    swiadkowie.

    > j.w ... mimo ,że notarialnie mieszkanie jest wspólnością a nakłady w części
    > są poczynione z odrębnego mieszkania to wcale nie wyklucza eksmisji
    > rozwiedzionego małżonka w wyjątkowych wypadkach,kiedy ten rażąco nagannym
    > postępowaniem uniemożliwia wspólne w nim zamieszkiwanie art. 58 k.r.o

    Dowodow to tutaj raczej malo bedzie, bo znajoma jest klasycznym przypadkiem
    ofiary przemocy. Byla bierna i ciagle sklonna do wybaczenia... Sytuacja trwa
    ponad rok i chyba wreszcie maz dojrzal do rozwodu, skoro podjal takie kroki.
    Szkoda tylko, ze tyle czasu trwala farsa...

    > Jednak by wypowiadać się na temat sprawy należy przeanalizować całą sytuacje
    > ,dowody ,świadkowie itd.

    Na pewno podnosil glos w mojej obecnosci. Pobil ja wiele razy, ale obdukcja jest
    tylko jedna. Poza tym obdukcja przeciez nie dowodzi, kto tego dokonal, tylko
    stwierdza fakt dokonania. W obecnosci innej osoby rowniez terroryzowal, a nawet
    byl wobec tej osoby agresywny.

    Mysle, ze swiadkami wszystkiego sa dzieci, ale jakiekolwiek orzeczenia to chyba
    tylko dobry psycholog. Nie wiem, czy w Polsce takie praktyki w ogole sa
    akceptowane.

    Jest pare listow napisanych na komputerze i wydrukowanych, wiec rowniez niewiele
    moga wniesc. Jeden list do niego jest odreczny od aktualnej kochanki. Do tego
    wszystkiego jest pare zdjec jego razem z kochanka, ale zadne specjalne. Po
    prostu oni razem. Zreszta byla to ciekawa sytuacja, bo znajoma byla razem ze mna
    i moja rodzina na kapielisku i spotkalismy ich razem. Wynikla z tego mala
    awantura (ze strony znajomej, ktora wszystko wygarnela). Ona po raz pierwszy
    wowczas widziala go z kochanka.

    Prosze o opinie na ta sprawe. Ja chce tej osobie pomoc, ale uwazam, ze brak
    obdukcji i innych __namacalnych__ dowodow bardzo to utrudnia. Osoba ta chce
    wrocic na stale do rodzinnego miasta (do rodzicow), gdyz nie moze zniesc tej
    sytuacji. Chodzi tylko o zapewnienie utrzymania dla dzieci (przeciez na dlugie
    lata???) oraz otworzenie mozliwosci kupna mieszkania tam.

    Kolejne pytanie to: czy rozwod z orzeczeniem winy dje jakies korzysci? Bo
    negatywy sa oczywiste: to jest jatka... Jego rodzina z pewnoscia wlaczy sie do
    wojny o ``majatek''.

    Z gory dziekuje za wszystkie sugestie.

    Roland



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1