eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopobicie nieletniego › Re: pobicie nieletniego
  • Data: 2007-10-02 10:22:05
    Temat: Re: pobicie nieletniego
    Od: "sotb" <s...@n...netu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Paweł" <l...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:fdrpfk$bvq$1@pepin.polanet.pl...
    >
    > Użytkownik "Baczek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:fdroah$4ft$1@news.onet.pl...
    >> zmakow pisze:
    >>> Mam taki problem. Dzisiaj przylałem, i to dość mocno koledze mojej córki
    >>> z klasy. On ma 13 lat. A
    >>> sprawa ma sie tak:
    >>> od kilku lat ( nie pamietam dokładnie 3-4 lata) Sylwia skarżyła sie mi i
    >>> mamie
    >>> ze klega ją opluwa, bije i ubliża jej. Zwracaliśmy na to uwagę tak
    >>> nauczycielce
    >>> jak i jemu. Niestety nie odnosiło to zamierzonego skutku. Dzisiaj gdzy
    >>> szedłem
    >>> do szkoły po młodszą córke spotkałem Sylwię zapłakaną. Spytałem sie o co
    >>> chodzi
    >>> i ona znowu sie uskarżała że oblał ja wodą, pluł i ubliżał jej.
    >>> Postanowiłem że
    >>> pójdziemy do szkoły i ponownie to zgłoszę. Stało się nieco inaczej.
    >>> Mianowicie
    >>> po przejsciu ok 200 metrów spotkaliśmy go. Niestety nerwy mi puściły i
    >>> dostał
    >>> ode mnie łomot. Wiem że zrobiłem żle ale cóż, stało sie i już sie nie
    >>> odstanie. Wiem że mogę byc
    >>> pociągnięty do odpowiedzialności za mój czyn. Chciałem tylko wiedzieć
    >>> jaka mi
    >>> moze grozić kara i czy fakt że córka była ciągle poniżana przez niego i
    >>> to że
    >>> byłem wzbóżony emocjonalnie to może być okolicznością łagodzącą?
    >>>
    >>>
    >> Smutne, ze sam musiales wymierzyc kare. Mam nadzieje ze nie bedziesz mial
    >> z tym klopotow.
    >>
    >> Znajomy mial podobna sytuacje. Mlody gnojek teraz uwaza chodzac po ulicy
    >> :).
    >
    >
    > wiem jakie sa sytuacje w szkolach i jak niektore dzieci sa ponizane a
    > rodzic nie moze nic wskorac bo szkola ma to w dupie. Troche zle zrobiles
    > ze sam mu dołozyles, ja na twym miejscu kupil bym flache jakims
    > dresiarzom, rece bym mial czyste a sprawa by byla zalatwiona. No nic,
    > jestem z toba.

    Nie, bo byliby świadkowie.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1