eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawooszustwo i portal "osłaniający" oszustaRe: oszustwo i portal "osłaniający" oszusta
  • Data: 2023-04-03 16:34:00
    Temat: Re: oszustwo i portal "osłaniający" oszusta
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 03.04.2023 o 02:14, Marcin Debowski pisze:

    >>>> Nie musi, ale na ogół jest. Tak samo jak trup w parku nie musi oznaczać
    >>>> przestępstwa ale po to się prowadzi czynności żeby to wyjaśnić.
    >>>> Natomiast robert twierdzi, że w jednostkowych przypadkach nawet nie
    >>>> warto podejmować czynności (ze swoim kretyńskim uzasadnieniem, że skoro
    >>>> nie ma pewności że zachodzi czyn zabroniony to nie ma przesłanek do
    >>>> wszczęcia postepowania, a skoro nie ma postępowania to nie da się zdobyć
    >>>> przesłanek).
    >>> 1) Ludzie mają przemożną tendencję nazywania wszystkiego oszustwem.
    >>> Spodziewam się, że przypadków gdzie śmierdzi i powiedziałbyś "ale na
    >>> ogół jest", jest kilka procent. Reszty sam byś tak nie nazwał.
    >> No ale rozmawiamy zasadniczo o tym, że ktoś wysłał kasę a towaru nie
    >> dostał albo niezgodny z opisem. No i nie dało się załatwić
    >> "dobrowolnie", bo przecież jak nie dostaniesz towaru albo inny to
    >> najpierw dzwonisz i jak się nie udaje załatwić przez kontakt, spory
    >> allego to dopiero w kolejnej kolejności idziesz na policję. Więc tam z
    >> zasady trafiają sprawy, które gdyby były prostymi pomyłkami to byłyby
    >> załatwione.
    > Tak, ale policjant może miec typu p.1 multum spraw a łykać cudzych
    > zapewnień nie będzie bo z jego perspektywy też są tony nie nadających
    > się do dalszej obróbki. Ty wiesz, że coś jest nie tak bo znasz sprawę.
    > On nie zna.

    Doświadczenie uczy, że pokrzywdzeni też kłamią. Przychodzi facet i
    twierdzi, że z konta mu spłynęły środki, a on na nie dostał SMS-a z
    kodem. No więc piszemy do banku prośbę o wyjaśnienie. Bank twierdzi, że
    u nich jest OK. Mają potwierdzenie PIN-em. No to występujemy do
    operatora. Operator widzi SMS z banku, który dotarł na telefon ofiary.
    Nawet SMS się odłożył. Co nas tknęło i sprawdzamy telefon, a tam
    pousuwane SMS-y. Czemu? Bo pan liczył, ze bank na p[odstawie
    zawiadomienia o przestępstwie zwróci kasę a on dał się przez telefon
    zbałamucić jakiemuś idiocie. 2~3 miesiące później jesteśmy w punkcie
    wyjścia i się denerwujemy. NA pytanie, czemu łgał wyjaśnił, że bał się,
    ze mu telefon zabezpieczymy do badania.
    >
    >>> 2) Sprawy, które wygląda, że śmierdzą, ale nie ma jak ich ruszyć
    >>> właśnie przez brak wystarczających dowodowych przesłanek.
    >> Po i po to wszczyna się sprawy, żeby te dowody dostać. Od tego kulsony są.
    > Nie chcę ich tu bronić, ale tak jak czytam co ludzie zwykli nazywac
    > oszustwem, to pewnej znieczulicy się nie dziwie, nawet u niekulsona. Co
    > innego jakby nie mieli nic innego do roboty, to wtedy i owszem, powinni
    > się tez MZ takimi sprawami zajmować.

    Wiele krajów ma ten przepis o oszustwie tak skonstruowany, że odpowiada
    kto skłamie, jeśli spowodowało to straty. Wówczas nie interesuje nikogo,
    jaki był zamiar, bo to trudne do udowodnienia. Jak są straty, to się
    bada, czy sprawca nie skłamał. Wiecie, o ile to jest prostsze?
    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1