eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawooszustwo allegro - paranoja › Re: oszustwo allegro - paranoja
  • Data: 2010-11-26 15:50:07
    Temat: Re: oszustwo allegro - paranoja
    Od: allegrowy żuczek <b...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał:
    >> nie wnikając w głupią pyskówkę o "świadomości" nie mogę pojąć jak można
    >> wnioskować w opisanej przeze mnie sytuacji że sprzedawca nie maił
    >> świadomości oszustwa, możesz mi to wyjaśnić?
    >
    > Nie mogę, bo problem leży nie w tych 99,98% pewności, lecz braku
    > dowodów, a przynajmniej dowodów "poważnie" traktowanych przez sądy.

    aaaa, to o to chodzi, więc przynajmniej możesz mnie oświecić jakie to dowody
    sąd traktuje poważnie i jakie dowody uznaje za poważne?


    > Nie mogę, bo dowód na to, iż świadomości że musi mieć miejsce pisemne
    > "oświadczenie gwaranta" (może być w reklamie) nie ma również tu na
    > grupie już dostałeś :)

    art.13 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o
    zmianie Kodeksu cywilnego, oraz z opisu aukcji (która przyjmijmy jest
    reklamą) wynika że gwarancja ma być na piśmie!


    > A wtedy sprawa przekłada się na poziom cywilny: "nie wiedziałem ze
    > rzeczywiście to nie jest gwarancja, myślałem że kupujący ciemnotę
    > wciska".

    wybacz, ale prowadzący DG ma obowiązek znać ustawy związane z prowadzoną
    przez niego działalnością, a jeśli ich nie zna to jest tego świadomy,
    natomiast z korespondencji wynika że ustawę zna, ale ty pewnie wymyślisz że
    zna, ale nie czytał, albo że nie zrozumiał, albo że kartki mu brakowało,


    >> ech, problem w tym że ja już to udowodniłem,
    > Na tę wersję popatrz z drugiej strony: jesteś *przekonany* że tak było.
    > Ale jakby ktoś Ciebie oskarżył, to wolałbyś "twardych dowodów", a nie
    > przekonania. I tu jest pat: rzeczywiście, taka zasada niejednego złodzieja
    > już obroniła.

    nauczony dyskusją teraz będę twierdził że nie jestem świadomy, nie
    wiedziałem, nawet jak mnie za rękę złapią, zastanawia mnie tylko to w jaki
    sposób skazują tych bandziorów, przecież nie ma możliwości udowodnienia im
    świadomości, paranoja, paranoja,

    pozdrawiam, allegrowy żuczek.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1