?

"Zygmunt" <...@o...eu> wrote in message news:i9id19$u5h$1@news.onet.pl...
>> mialem nieszczescie byc oszukanym na allegro
>> po roku czasu policja chlopaka lapala, bylem na rozprawie, wyrok to jakis
>> tam zawias, oraz zwrot kwot poszkodowanym w ciagu 2 lat
>>
>> zastanawia mnie jak sie upomniec o swoje?
>> co zrobic gdy minie 2 lata i nie dostane zadnego zwrotu, ani kontaktu ze
>> strony sprawcy? gdzie sie upomniec lub zglosic takie niedopelnienie
>> wyroku?
>>
>> a moze wcale nie musi tego zwracac?
>> wszystkie kwoty byly dosc symboliczne, ja mialem chyba jedna z wyzszych -
>> 300zl
>
>
> A czy niewykonanie takiego zobowiązania do zwrotu poszkodowanym
> nie odwiesza zawiasów?

I pojzie siedziec do pierdla za 300zl? Na ile? Tydzien?
Bo jesli na dluzej to nastepnym razem rabnie wiecej i nie wiem komu sie to
oplaci.
A co do pytania, to na miejscu watkodawcy:) sprawe byl olal. Chopc moze
bolec i mozna miec poczucie skrzywdzenia i bezkarnosci sprawcy (choc nie tak
do konca)
To potraktowac to jako lekcjie i nie kupowac wiecej na oszukanczych
portalach. Czy to takie trudne?
Tyle sie pisze o tym, ze allegro to wylegarnia oszustow a ludzie nadal daja
sie nabierac...