On 10 Wrz, 22:28, Olgierd <n...@r...org> wrote:
> Dnia Wed, 10 Sep 2008 13:07:19 -0700, roger_that1 napisał(a):
>
> >> Jak nie mial danych to na kogo mial wystawic  Chyba ze rok temu KRS byl
> >> aktualny.
>
> > Poprawka - trzeba bylo i tak wystawic - nazwa znana, NIP znany, a ze
> > adres nieaktualny to blad zadnej wagi skoro nie chcieli podac
> > aktualnego. Ale tak czy siak wykroczenie juz poszlo w niebyt,
>
> Zakładając, że jest to ów wypadek mniejszej wagi (art. 62 par. 5 kks?)
>

Art. 53. § 8. W rozumieniu kodeksu wypadek mniejszej wagi jest to czyn
zabroniony jako wykroczenie skarbowe, które w konkretnej sprawie, ze
względu na jej szczególne okoliczności - zarówno przedmiotowe, jak i
podmiotowe - zawiera niski stopień społecznej szkodliwości czynu, w
szczególności gdy uszczuplona lub narażona na uszczuplenie należność
publicznoprawna nie przekracza ustawowego progu z § 6, a sposób i
okoliczności popełnienia czynu zabronionego nie wskazują na rażące
lekceważenie przez sprawcę porządku finansowoprawnego lub reguł
ostrożności wymaganych w danych okolicznościach, albo sprawca
dopuszczający się czynu zabronionego, którego przedmiot nie przekracza
kwoty małej wartości, czyni to z pobudek zasługujących na
uwzględnienie.

Ustawowy prog to pieciokrotnosc minimalnego wynagrodzenia, wiec kolo
4500 uszczuplonego *podatku*.
Przy kwocie 1000zl podatku uszczuplil jakies 410 zeta, wiec 10%
ustawowego progu, faktury nie wystawil
bo nie mial danych i nie wiedzial ze i tak musi wystawic.
Jak to jest przestepstwo to co jest wykroczeniem? (zaznaczam ze
praktyk ze mnie zaden i sie nie znam,
tylko tak gdybam)