eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoograniczenie praw rodzicielskich › Re: ograniczenie praw rodzicielskich
  • Data: 2005-02-07 20:20:01
    Temat: Re: ograniczenie praw rodzicielskich
    Od: "Marta " <m...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Marta <m...@g...pl> napisał(a):


    > Dziękuję Marto za zrozumienie i za obszerną, cenną dla mnie odpowiedź.Wiele
    spraw pokazałaś z innej strony, zwróciłaś uwagę na niedostrzegane wcześniej
    aspekty.Z racji sposobu dialogu sprawę nakreśliłam dość powierzchownie, to
    trochę jak w sądzie-niby podaje się fakty, lecz sąd ma i tak tylko ogólny
    obraz całości a niektóre ogromnie ważne dla całokształtu szczegóły umykają,
    ich brak wypacza obraz. I tu nie ma czemu się dziwić.Ważne abym pomyślała co
    z ton dowodów wybrać i przedstawić aby sąd wiedział jak trudna jest sytuacja
    Misi i jak ją można poprawić.
    Bardzo przysłużyłeś mi się Beniaminie, dziękuję.Przepraszam za gwałtowną i
    niegrzeczną reakcję, to wynik wcześniejszych przykrych doświadczeń, trochę
    taka nieuzasadniona , krzywdząca , "projekcja " z przeszłości.Twoja następna
    odpowiedż a przede wszystkim komentarz Marty uświadomiły mi, że "męski" punkt
    widzenia oraz brak wielu informacji powoduje w efekcie niezrozumienie .Ja
    wiem jak jest i głupio się złoszczę , że Ty nie wiesz .Mam taki feler , nie
    pierwszy raz mi się to niestety w życiu zdarzyło.Na marginesie powiem, że
    trochę też tak bywa w stosunkach z ex,jednak wykazywałam maksimum dobrej woli
    i cierpliwości przez lata abyśmy znaleźli sposób na porozumienie dla dobra
    dzieci i nic z tego nie wyszło.Słowo.Pewnie podobnie do Ciebie postrzegał
    sprawę mój adwokat, to częściowo tłumaczy jego brak aktywności w sądzie i
    zadowolenie z moich zeznań tak duże , że nie zajął się innymi wątkami o które
    nie spytał sąd (bo nie jest jasnowidzący).Tyle ,że on się podjął poprowadzić
    sprawę więc chyba powinien w miarę dobrze ją poznać no i wziął za to
    pieniądze.
    Teraz wiem co mam zrobić, muszę myśleć jak i z kim.Od znajomych ( także
    ojców) dostałam masę nazwisk adwokatów.Wybrałam dwa.Kobietę i mężczyznę- on
    zna super tę dziedzinę prawa,autorytet, jest jednak mężczyzną i boję się , że
    mam mało czasu na zapoznanie go z całokształtem . Ona jest bezkompromisowa,
    ostra i tu się boję , że to ja wymięknę.
    Znów się rozpisałam i same ogólniki.
    Acha stronę ojców mam w ulubionych, mam też wielu znajomych z drugiej strony
    barykady.Powiem banalnie : każda historia jest inna , ważne żeby nie zagubić
    w tym interesów dziecka.Dobranoc.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1