eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoo oprogramowaniu komputerowymRe: o oprogramowaniu komputerowym
  • Data: 2007-09-28 10:33:38
    Temat: Re: o oprogramowaniu komputerowym
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 28 Sep 2007, Sowiecki Agent wrote:

    > Jasko Bartnik napisał(a):
    >> Pisalem o tym ostatnio tutaj - mam oryginalny program, zepsul mi sie naped
    >> DVD, oddalem na gwarancje, obraz plyty programu zostal sciagniety z sieci -
    >> uzyskanie korzysci nie nastapilo.
    >
    > jest, i jest moim zdaniem przestepwto, bowiem uzyskujez od osoby
    > nieuprawnionej w zamiarze zatrzymania tego czyli osoiagniecia korzysci, (bo
    > to rzecz niematerialna i nie mozesz tego przywlaszczyc jak w przypadku
    > kradziezy, nie chodzi o to jaki bedzie bilans strat i zyskow po sciagneiciu -
    > czyli nie ma znaczenia fakt ze sfajczyles swoj program - a co zrobisz z tym
    > co sciagnales). Inna sprawa by bylo gdybys skopiowal program sam dla siebie
    > (kopia zapasowa).

    IMO tu każde tłumaczenie będzie pokrętne :[, ale ... ale Twoje też.

    Czymże jest wartość niematerialna? - prawem, prawda?
    No to jakie *prawo* uzyskał, ściągając inny egzemplarz tego samego
    utworu?

    Przyznaję z góry - tak, posługiwanie się pojęciem "egzemplarza" (do czego
    sam mam zapędy) *mogłoby* skomplikować stanowisko, acz akurat "egzemplarz"
    to on ma i pytanie o materialną różnicę samo w sobie jest ciekawe :)

    Ale przecież Ty posługujesz się pojęciem WNiP... jak powiadasz że
    "program" w rozumieniu powyższego posta jest niematerialny, to tego
    trzeba się trzymać.

    Znaczy nie przemawia do mnie argument, że jakoby cokolwiek "nabył" :)
    Prawo? - nie, miał je wcześniej.
    Egzemplarz? Nie, nabył jego *treść*. W trakcie FTPowania owa treść nie
    była "ustalona w jakiejkolwiek postaci", dopiero się ustalała :)
    A tę treść utrwalić w zakresie robienia kopii na własny użytek mu... wolno!
    Gdzie jest luka?

    BTW: "rzecz niematerialna" zabrzmiała dość... egzotycznie, czy
    to było zaproszenie do flejma? ;)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1