eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonowe zwyczaje na sali sądowej › Re: nowe zwyczaje na sali sądowej
  • Data: 2019-11-10 09:24:17
    Temat: Re: nowe zwyczaje na sali sądowej
    Od: dantes <d...@q...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sat, 09 Nov 2019 21:34:02 +0100, n...@o...pl napisał(a):

    > w <qq5hkv$1rsc$1@gioia.aioe.org>, dantes <d...@q...com> napisał(-a):
    >
    >> Dnia Fri, 08 Nov 2019 09:18:46 +0100, n...@o...pl napisał(a):
    >>
    >>> w <qq37r3$16s0$1@gioia.aioe.org>, dantes <d...@q...com> napisał(-a):
    >>>
    >>>>> Wkleiłem ci, że policja przeprosiła.
    >>>> No i co z tego, "że policja przeprosiła".
    >>>>
    >>>> Abstrahując już od wszystkiego... przyznanie się do winy nie przesądza
    >>>> o winie. Niestety "dura sex sed sex".
    >>>
    >>> Wierzysz trollowi z neta czy rzecznikowi policji? Czekaj, muszę się zastanowiać
    >>> :)
    >>>
    >> Przyznanie się do winy nie przesądza o winie - tak stanowi prawo stanowione
    >> Ustawami, a Ty możesz wierzyć swoim idolom, tylko wpierw musisz się dobrze
    >> "zastanowiać". Nikt nie broni Ci być lemingiem.
    >
    > Policja stwierdziła, że popełniła błąd. Wierzyć policji czy trollowi z neta,
    > hmmm....
    >

    Zapomniałeś, Jasiu, o wężyku.


    >>> A to zdanie czytaj ZE SZCZEGÓLNĄ STARANNOŚCIĄ:
    >>> Nie powinno do niego dojść i obiecuję, że nigdy to się już nie powtórzy.
    >>> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >>>
    >>> Dasz radę?
    >>
    >> Dalej masz, Jasiu, problemy z "wężykiem". Podkreślasz sobie i dalej nie
    >> rozumiesz tego, że nikogo nie obchodzi stanowisko jakiegoś leminga,
    >> który jak widać jest Twoim idolem.
    >
    > Ten leming, Grażynko, to rzecznik policji.
    > Czytaj go do bólu, aż zrozumiesz -- chociaż widzę że długa droga przed tobą :)
    > Miłej lektury!

    Wężykiem, Jasiu, podkreślaj dotąd aż zrozumiesz.


    --
    Jakoś dziwnym trafem Pan nie mający e-mail'a pojawia się wówczas gdy
    niejaki L. kuli ogon i spierdala. Czyżby jakieś alter ego?.
    A może Pan bez e-maila robi przysłowiową, jakby to ujął Radoslaw Ś.,
    laskę?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1