eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoniezapłacony rachunek:( › Re: niezapłacony rachunek:(
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!mimuw.edu.pl!news.mimuw.edu.pl!newsfeed
    .tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: Marcin 'stern' Surowiec <s...@m...id.pl_to.nie>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: niezapłacony rachunek:(
    Date: Thu, 10 Jul 2003 15:09:27 +0000 (UTC)
    Organization: Die fabuloesen <censored>
    Lines: 39
    Message-ID: <bejvj7$ot0$2@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <bejnpa$13b$1@news.onet.pl> <bejnve$2fh$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <bejqpd$8vt$1@news.onet.pl> <bejruk$qrr$1@absinth.dialog.net.pl>
    <3...@f...pl> <bejtck$fen$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: pd8.czestochowa.sdi.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1057849767 25504 217.97.51.8 (10 Jul 2003 15:09:27 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 10 Jul 2003 15:09:27 +0000 (UTC)
    X-Licznik: 65
    User-Agent: slrn/0.9.7.4 (pl-1.4.2w) (Windows2000 (i686))
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:154645
    [ ukryj nagłówki ]

    A&T chciał wyrazić swe zdanie,
    a zamiast tego napisal(a):

    > ja tylko chce wiedzieć jak mam rozmawiać z tą firmą
    > windykacyjną i czy takie rzeczy ulegają przedawnieniu. ostatnia niezapłacona
    > faktura jest z maja 2001 roku. Czy mają prawo mnie ścigać i jeszcze ile
    > czasu i gdzie mogę zwrócić się z prośbą o umorzenie ewentualnie tego:(

    przedawnienie chyba faktycznie wynosi 3 lata. Nie znalazłem innej regulacji w
    prawie telekomunikacyjnym.

    ale,
    Uznanie długu przez ciebie przerywa bieg terminu przedawnienia.
    Zdaje się, że firmy windykacyjne (skutecznie dla sądu), uznają za
    uznanie długu każde pismo, w którym dłużnik pisze, że faktycznie istnieje
    taki dług i np:
    - prosi o rozłożenie na raty (bo jeśli prosi, tzn. zgadza się,
    że dług istnieje. Nie mozna rozłożyć na raty czegoś, co nie istnieje)

    - prosi o umorzenie (umorzyć można tylko dług istniejący)

    itd. itd.

    Idelanie byłoby dla ciebie nie rozmawiać z firmą windykacyjną i czekać,
    czy zdążą wnieść pozew czy nie.

    Pewnie zdążą.

    Jest kilka zagrywek na przedłużenie postępowania
    (i zdenerowanie windykatorów), ale nie mogę o tym, bo mnie zaraz ktoś skrzyczy
    za nadużywanie prawa :).

    BTW: jak rozumiem, osoby oburzające się za niepłacenie długów i tym podobne,
    nigdy nie podnoszą w procesach zarzutów formalnych. :)

    Dobrze wiedzieć :-).

    Pozdrawiam
    stern

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1