eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonieuczciwy komis samochodowy › Re: nieuczciwy komis samochodowy
  • Data: 2006-02-03 20:30:52
    Temat: Re: nieuczciwy komis samochodowy
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    kam [####k...@w...pl#.###] napisał:

    > przesadzasz, wymogu pisemności nigdzie nie ma

    No ale istnieje domniemanie, że komis ma wynikające z ustawy
    obowiązki. Oczywiście można to próbować obalić takimi, czy innymi
    dowodami, ale skutki to będzie miało niekoniecznie dobre dla komisu.
    Gdy zacznie on dowodzić, że z góry miał zamiar wyłączyć swą
    odpowiedzialność za wady szybko się okaże, że działał celowo, a więc
    popełnił klasyczne oszustwo. Wbrew pozorom, choć jak słusznie
    zauważyłeś obowiązku pisemności w tym wypadku nie ma, to tak naprawdę
    komis w praktyce nie jest w stanie wyłączyć swej odpowiedzialności.

    Oczekiwanie, że działający w tym stosunku jako profesjonalista komis
    odpowiada za wady sprzedawanego pojazdu jest po prostu naturalnym
    oczekiwaniem wiążącym się z tego rodzaju transakcją. Tak, jak kupując
    nowy samochód w salonie przecież nie zastrzegasz w umowie, że ma on
    mieć silnik, fotel kierowcy i kierownicę. Skoro w sposób wyraźny z
    góry nie wyłączono tego typu domniemania, to oczekiwanie klienta, że
    samochód będzie posiadał te akcesoria jest oczywiste i próba wykazania
    przez salon, że przecież w umowie strony wyraźnie nie zastrzegły tych
    cech w sądzie po prostu nie przejdzie.

    Podobnie jest w przypadku opisanym przez pytającego. Oczekiwanie, że
    komis sprzedaje pojazd wolny od wad prawnych oraz że odpowiada za to,
    co czyni jest naturalnym w tej sytuacji i do uchylenia takiego
    domniemania wymagana by była wyraźna umowa. Nie można tego ważnie
    spowodować poprzez wzmiankowanie w fakturze, która z racji roli, jaką
    odgrywa z samej natury rzeczy dokumentuje już dokonaną czynność
    prawną.

    > trzecie - być może tak, ale w części raczej bezskuteczne, a nie
    > nieważne; o ile były nieuzgodnione indywidualnie...
    > pierwsze i czwarte - nieważne na podstawie art.11 ustawy o
    szczególnych
    > warunkach sprzedaży konsumenckiej w zw. z art.770[1] kc
    > wyłączenie rękojmi za wady prawne... cóż, jeśli ustawa o
    szczególnych
    > warunkach sprzedaży konsumenckiej nie obejmuje wad prawnych
    > (dyskusyjne), to taką odpowiedzialność można moim zdaniem wyłączyć
    na
    > podstawie art.770 kc (a więc poprzez oświadczenie sprzedawcy przed
    > zawarciem umowy), nigdy nie było kwestionowane, że nie wobec
    konsumenta

    Wyłączenie odpowiedzialności za wady ukryte i prawne sprzedawanej
    rzeczy jest zgodnie z art. 770 dopuszczalne tylko i wyłącznie poprzez
    oświadczenie złożone PRZED zawarciem umowy. Ciężar dowodu w tym
    zakresie spoczywa na komisie, który przecież będzie z tego tytułu
    wywodzić swoje prawa. Dowodem tego nie może być faktura z przyczyn
    opisanych przeze mnie wyżej. A i to nawet gdyby zastrzeżono, to działa
    zdanie drugie o wyłączeniu spod tego oświadczenia tych wad, o których
    komisant łatwo się mógł dowiedzieć. W praktyce linia orzecznictwa jest
    taka, że komis jako profesjonalista w zasadzie powinien wszystkie wady
    wykryć.

    Zakładając, że nasz pytający jest konsumentem - bo nadal
    "poszkodowany" nie zajął w tej materii stanowiska - to poprzez art.
    770(1) kc zastosowanie mają przepisy dotyczące konsumentów. A więc na
    podstawie art. 385(3) pkt 2 niedozwolone są pkt. 1, 2 i 3. Wszak te
    postanowienia bez wątpienia istotnie ograniczają odpowiedzialność
    komisu za nienależyte wykonanie umowy.

    Zastanawiam się nad czwartym punktem. Generalnie jest on moim zdaniem
    niejako konsekwencją postanowień punktów 1-3, a więc i na podstawie
    tychże samych przepisów powinien podlegać uchyleniu. Z tym, ze nie ma
    większego sensu kruszenie o to kopii, skoro kupujący przecież
    spokojnie może skorzystać z dobrodziejstwa art. 4 ustawy z dnia 27
    lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej (...) i
    uznać, że towar mu sprzedany jest niezgodny z umową i na podstawie
    art. 8 cytowanej ustawy żądać doprowadzenia stanu rzeczy do
    prawidłowego.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1