> Jak tego nie zrobiłeś, to raczej nie masz się czego obawiać. Samo
> rozpoznanie przez poszkodowanego to trochę słaby dowód. Oskarżenie powinno
> mieć jeszcze odciski palców i inne ślady. Poza tym możesz próbować
wykazać,
> że byłeś w momencie kradzieży w innym miejscu.

no, dokladnie to tak nie jest - sad decyduje o wiarygodnosci swiadka. Jesli
uzna ze poszkodwana nie ma powodow aby klamac, jest wiarygodna i tak dalej,
to sad moze cie uznac winnym pomimo ze bedzie to jedyny dowod!
Jednak jesli masz mocne alibi to nic Ci nie grozi, chyba ze Twoim alibi jest
zeznanie osoby niewiarygodnej (np. dziecka).