Użytkownik "lord" <l...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c46bq9$fl4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> w czwartek zglosilem sie na komende; okazalo sie ze ktos mnie widzial jak
> uciekalem z miejsca zdarzenia; kobieta obywatelka niemiec (polko-niemka)
> rozpoznala mnie ze to ja rozbilem jej szybe w aucie i ukradlem torebke;
> najpierw wiele godzin mnie przesluchiwano (nikomu nie zycze) a pozniej
> wsadzono na noc do wiezienia i wypuszono mam za kilka dni zglosic sie do
> prokuratora.
> Nigdy nie bylem karany; ani niemialem problemow z prawem; a o calej
sprawie
> dowiedzialem sie na komendzie; niestety nikt niechial mi wiezyc;
> Prosze o POMOC co mam zrobic;
> THX za wszystkie podpowiedzi;
>

Jesli jestes mlodym czlowiekiem, to koniecznie wez adwokata. Skradziona
kwota jest duza, policjanci beda sie chcieli wykazac sukcesem, a jesli
poszkodowana Cie wskazala (chocby blednie) to wystarczy prokuratorowi nawet
do tego, aby Cie zapuszkowac (w skrajnej sytuacji). Areszty pelne sa mlodych
ludzi, ktorzy skradli koledze telefon komorkowy albo dali mu w gebe.
Prokuratorzy i sedziowie wychodza z zalozenia, ze w sadzie sie wyjasni, co
trwa z reguly miesiacami. Miales szczescie, ze Cie wyposcili z policyjnego
"dolka"...

Jesli nie stac Cie na adwokata w postepowaniu przygotowawczym idz po
bezplatna porade do najblizszej kliniki prawa. To formula udzielania
bezplatnych porad przez studentow prawa pod nadzorem ich uniwersyteckich
wykladowcow. Adres znajdziesz na wydziale prawa najblizszej uczelni.
Przed rozpoczeciem postepowania sadowego mozesz wnioskowac o bezplatna pomoc
adwokata z urzedu, co warto zrobic, choc aktywnosc takich adwokatow
zazwyczaj jest mizerna (ale lepszy cyc niz nic..)


--
pozdrawiam:-) Marek