eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoniepodpisany mandat (kolej miejska) ??!!Re: niepodpisany mandat (kolej miejska) ??!!
  • Data: 2003-11-04 06:58:01
    Temat: Re: niepodpisany mandat (kolej miejska) ??!!
    Od: w...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > Nie masz racji. Tak jak piszesz, jest ujęte to w kodeksie cywilnym. Ale
    > mamy inną ustawę, "prawo przewozowe", która stanowi lex specjalis dla
    > przepisów ogólnych kodeksu cywilnego.

    Niestety nie. Prawo przewozowe stanowi jedynie o opłacie dodatkowej, nie o
    karze umownej. Kara umowna musi spełniać nastepujące kryteria:
    a/ po pierwsze - już pisałem - zobowiązanie niepieniężne,
    b/ po drugie - kara umowna wynika z umowy stron i obowiązuje tylko i wyłącznie
    w przypadku złożenia oświadczenia woli przez dwie strony (odpada argument o
    adhezyjności umowy przewozu) - orzeczenie Sądu Najwyższego z 26 stycznia 1965
    r., I CR 514/ 64,
    c/ obowiązek zapłaty kary umownej musi być wyraźnie zastrzeżony (odpada
    właczenie do umowy ogólych warunków umów, które przewidywałyby karę umowną) -
    orzeczenie SN z 7 września 1970 r., I CR 362/ 70

    Powyższą argumentację potwiedza doktryna.

    Opłata dodatkowa jest po prostu karą. Bez tego dopisku o jej umowności.
    Oczywiście karą nakładaną w oparciu o przepisy prawa przewozowego (a ściślej -
    art. 33a ust. 3).

    Ponadto gdyby przyjąc, że oplata dodatkowa jest karą umoną to należałonby
    pamiętać o funkcji kary umownej (odszkodowawczej). w związku z tym (nie wdając
    się w szczegóły, kóre znasz) dłużnik mógłby wykazać że niewykonanie
    zobowiązania nastąpiło w skutek okolicznoci za które nie ponosi
    opdowiedzialności (nie miał gdzie kupić biletu) i w ten sposób wymigać się od
    zapłaty kary umownej. Mógłby również uzyskac zminiejszenie wysokości opłaty
    dodatkowej wykazując częściowe wykonanie zobowiązania - kupił bilet ulgowy, lub
    wykazując, że wysokość kary jest rażąco wygórowana. I inne, o których pisze
    każdy komentarz i każdy podręcznik.

    To tyle w skrócie.

    > No mniej więcej się z Tobą zgodzę. Z tym, że "nie można czynić ze swego
    > prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym
    > przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie
    > działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie
    > prawa i nie korzysta z ochrony." (art. 5 kc) Tak więc Twoja znajomość
    > prawa doznaje pewnych ograniczeń.

    Ale ja nie czynię użytku z mojej znajomości w sesie, o którym stanowi art. 5.

    > A masz pomysł na ten inny sposób? Robić zdjęcia gapowiczom, czy pobierać
    > odbitki linii papilarnych. No bo jeśli uznamy dokument tożsamości za
    > wątpliwy dowód, to nic innego mi do głowy nie przychodzi.

    Na pewno nie traktowanie ludzi jak potencjalnych przestępców (w końcu
    dzięki "nam" "oni" mają robotę).

    Paweł


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1