eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonielegalny soft na PC juz bylo ale jak gadac na procesie › Re: nielegalny soft na PC juz bylo ale jak gadac na procesie
  • Data: 2008-02-08 21:02:51
    Temat: Re: nielegalny soft na PC juz bylo ale jak gadac na procesie
    Od: Rzecznik Prokurwatury Krajowej <r...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robsio pisze:
    > A gdzie pytam terminologia informatyczna?

    A po co Ci terminologia informatyczna? Jedyna osoba, która powinna ją
    zastosować, biegły, już skopiował lub dopiero skopiuje swoją dyżurną
    opinię, dopisze trochę świeżych bzdur i tyle. Nawet nikt tego nie będzie
    za bardzo czytał. Potem sąd oceni to jako wiarygodną i obiektywną opinię
    i cyrk się kręci. Zapewne opinię będzie można podsumować jednym zdaniem
    - wg. biegłego to Ty musisz dowieść legalności programów.

    Nie bądź dziecko i nie traktuj sądu zbyt poważnie. Uprzedziłem -
    rozluźnij się. :D



    > Zainstalowanie programu, tak zeby
    > byl gotowy do uzycia w kazdej chwili to nie to samo co trzymanie spakowanych
    > arhiwow na drugim dysku wirtualnym (partycji). Wlasnie tego sie obawiam, ze
    > sad "starszej daty" tego nie zrozumie. I czy to cos da ?

    Sąd najprawdopodobniej będzie całkowicie świeżej daty. Na tyle świeżej,
    że niejedne nieprzedawnione rzeczy może mieć jeszcze za uszami z czasów
    studenckich. Ach przepraszam, jakoś tak na wspomnienia mi się wzięło o
    czasach gdy znajomi przyszli sędziowie prosili o "załatwienie" Lexa czy
    innych rzeczy...

    Większość co powiesz prostym językiem sąd zrozumie. Czy będzie się
    chciał do tego przyznać i wziąć pod uwagę to już inna sprawa.

    Najprawdopodobniej dostaniesz grzywnę i przepadek sprzętu oraz może karę
    w zawieszeniu. Jak wysoką grzywnę to zależy od ilości i rodzaju
    programów. To co zrobisz będzie miało znaczenie, jednak o wiele mniejsze
    niż Ci się zapewne wydaje.

    Jeśli przytoczony zarzut jest jedynym to NIE dotyczy on posiadania
    oprogramowania a jego przyjęcia. Jednak nikt nie będzie dzielił włosa na
    czworo, w końcu nie o dociekanie prawdy a skazanie w tym wszystkim
    chodzi... ;)

    Zapomnij o amerykańskich filmach, tyradach sądowych i spektakularnym
    przedstawianiu dowodów. Żyjemy w Polsce i nam takie przestarzałe zasady
    jak dowodzenie winy nie jest potrzebne. Np. prokurator w trosce o czas
    sądu przez cały proces może w ogóle nie zabrać głosu prócz
    jednozdaniowej mowy końcowej z żądaniem kary. Jak dobrze wiemy, winę
    najlepiej dowodzi sam fakt sformułowania aktu oskarżenia.


    Przepraszam za sianie defetyzmu, ale zimny prysznic dobrze Ci zrobi.
    --
    pzdr, Rzecznik Prokurwatury Krajowej
    Nie ma ludzi niewinnych, są tylko źle przetrzepani.
    Prokurwatura Krajowa www.prokurwatura.pl
    Sala chwały: www.prokurwatura.pl/sala-chwaly
    Indeks stron zakazanych: www.prokurwatura.pl/indeks-stron-zakazanych

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1