eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonie chce komus czegos sprzedac, czy to jest dyskryminacja??? › Re: nie chce komus czegos sprzedac, czy to jest dyskryminacja???
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu
    .pl!not-for-mail
    From: bo <a...@a...edu.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: nie chce komus czegos sprzedac, czy to jest dyskryminacja???
    Date: Tue, 18 Jan 2005 09:58:41 +0100
    Organization: agh
    Lines: 50
    Message-ID: <csij2t$kr2$1@galaxy.uci.agh.edu.pl>
    References: <cshial$t4n$1@atlantis.news.tpi.pl> <csifbk$du9$1@nemesis.news.tpi.pl>
    Reply-To: a...@a...edu.pl
    NNTP-Posting-Host: dara.kaniup.agh.edu.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8Bit
    X-Trace: galaxy.uci.agh.edu.pl 1106038685 21346 149.156.105.134 (18 Jan 2005 08:58:05
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@u...agh.edu.pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 18 Jan 2005 08:58:05 +0000 (UTC)
    User-Agent: KNode/0.8.0
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:270926
    [ ukryj nagłówki ]

    LECH DUBROWSKI wrote:

    >> witam,
    >> czy jezeli jestem handlowcem i odmawiam komus sprzedazy towaru bez
    >> uzasadnienia ekonomicznego, bo np. nie podoba mi sie jego krawat, bo jest
    >> zezowaty czy cokolwiek innego, to jest to dyskryminacja? Na zdrowy rozum
    >> towar jst moja wlasnoscia i moge go sprzedac komu chce, ale obilo mi sie
    >> o uszy, ze jest to dyskryminacja i osoba ktorej odmowie sprzedazy towaru
    >> moze podac mnie do sadu. Czy to prawda?
    >
    > Teoretycznie tak, ale ten ktos musialby udowodnic, ze zlamales konkretny
    > przepis unijny bo w nich nie ma mowy o wygladzie krawatow :-)
    >
    > Natomiast zez to juz niepelnosprawnosc i nie sprzedanie komus czegos ze
    > wzgledu na te wade byloby juz dyskryminacja
    >
    > Lech Dubrowski
    >
    >> pozdr.

    A tak powaznie to poczytaj :

    Kodeks cywilny


    Art. 543. Wystawienie rzeczy w miejscu sprzedaży na widok publiczny z
    oznaczeniem ceny uważa się za ofertę sprzedaży.

    Art. 70. (35) § 1. W razie wątpliwości umowę poczytuje się za zawartą w
    chwili otrzymania przez składającego ofertę oświadczenia o jej przyjęciu, a
    jeżeli dojście do składającego ofertę oświadczenia o jej przyjęciu nie jest
    wymagane - w chwili przystąpienia przez drugą stronę do wykonania umowy.


    Wiec jesli jestes handlowcem i wystawiles towar na sprzedarz,
    to zgodnie z art 543 zlozyles oferte.
    Klient, ktorego krawat Ci nie odpowiada oswiadcza, ze che kupic,
    i zgodnie z art 70 umowa jest zawarta...

    reszta nalezy do Ciebie..
    Mozesz sie nie wywiazac z umowy..

    A madry po szkodzie obok ceny napiszesz.
    oferta skierowania jest do ludzi w krawatach, ktore mi siepodobaja.

    Pozcytaj jeszce

    Ustawa z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o
    odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz. U.
    z dnia 31 marca 2000 r.)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1