eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonaciągacze z c&c?Re: naciągacze z c&c - więcej szczegółów (długie)
  • Data: 2003-09-22 13:34:05
    Temat: Re: naciągacze z c&c - więcej szczegółów (długie)
    Od: "Harrison Bergeron" <h...@p...avt.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "m" <...@...c> napisał w wiadomości
    <news:bjo3tj$pub$1@nemesis.news.tpi.pl>...

    > Zrobiłem inwentaryzację dokumentów, które mam w związku z tą sprawą,
    [cut]
    > Tymczasem C&C chyba działa według innego systemu prawnego, gdyż w tzw.
    > "wezwaniu do zapłaty" pisze do mnie w następujący sposób:
    > "Przypominamy, że zgodnie z art. 60 i art. 78 KC z każdym naszym klientem
    > zawarta została umowa w formie obustronnego pisemnego oświadczenia woli.
    > Klient podpisał na potwierdzeniu oznakowania jego samochodu polecenie
    > przekazania do OBOS jego danych, a C&C S.A. pisemnie potwierdził
    > wprowadzenie danych do OBOS i podał warunki ich przechowywania.

    Pamiętasz abyś dostał pisemne potwierdzenie wprowadzenia danych?
    Oraz najważniejsze: czy COID SA (OBOS, C&C SA - jak kto woli)
    podał Ci jakieś warunki ich przechowywania?
    Ja sobie w moim przypadku czegoś takiego nie przypominam.

    > Ponadto - jak słusznie
    > zauważył Michał w cytowanym wcześniej poście - poprzez brak opłaty za
    > kolejny okres przechowywania danych, wyraziłem zgodę na ich usunięcie (ja
    > też dostałem jakieś cztery lata temu informujące o tym pismo, ale niestety
    > je wyrzuciłem; jeśli ktos z zainteresowanych sprawą grupowiczów posiada je
    > jeszcze i mógłby zacytować jego treść - będę wdzięczny). .

    Mi się jeszcze ostały stare wezwania do zapłaty, jest w nich napisane:

    "Niniejszym informujemy, iż upłynął już ponad rok od momentu
    umieszczenia danych Państwa samochodu w ..."
    [bla, bla, bla, wiadomo o co chodzi. Tutaj tego tekstu jest sporo
    i nie chce mi się przepisywać całego.]
    "W przypadku nie skorzystania z niniejszej oferty dane Państwa
    samochodu zostaną przeniesione do archiwum, co w przypadku
    ewentualnej kradzieży samochodu zaowocuje nie podejmowaniem
    przez Centrum Obsługi Informatycznej Danych żadnych działań
    w tej sprawie."

    Koniec cytatu.

    Jak dla mnie, nie uiszczenie opłaty za kolejny okres jest
    jednoznaczne z rozwiązaniem "umowy" (czyli tego świstka).

    Już mam całą kolekcję tych wezwań do zapłaty. Dopiero później
    pojawiła się formułka:

    "Klient ma prawo do wprowadzenia zmian i poprawek w swoich danych
    lub też żądać usunięcia Jego danych ze zbioru OBOS. Żądanie takie
    należy wysłać na adres siedziby Spółki listem poleconym za
    pokwitowaniem odbioru."

    BTW w tym roku kazali sobie nawet za to zapłacić 15zł.

    A właśnie od tego zaczyna się ostatnie wezwanie:

    "W związku z nienadesłaniem nam przez Panią/Pana, zgodnie z
    warunkami umowy, polecenia usunięcia danych z bazy, [...]
    wzywamy do uregulowania długu"

    I w tym miejscu koło się zamyka. Jak pisałem na wstępie postu.
    Czy dostałeś jakieś "warunki umowy" (warunki przechowywania)?

    Po 5 latach straszenia przez C&C zaczyna mnie to już denerwować.
    Pasowałoby im zasadzić kopniaka w #$^%. Właśnie dostałem ponownie
    wezwanie i jestem gorąco zainteresowany tą sprawą.

    Z mojego punktu widzenia wygląda to tak: warunki o których mowa
    powyżej zostały wprowadzone wówczas gdy nie byłem już klientem
    C&C. Więc nie obowiązują mnie one. Czy się mylę?

    Pozdrawiam
    CU
    --
    Harrison Bergeron
    bergeron atpolbox dotcom

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1