Webmaster pisze:

> Chcialbym zmienic kawalek scianki dzialowej w nowym mieszkaniu, lecz
> developer nie wyrazil zgodny na takie zmiany z braku czasu (pracownikow).

Nie wyraził zgody na wykonanie zmiany czy nie podjął się jej wykonania
? Sprecyzuj, bo to spora różnica. Ja domniemuję, że nie podjął się
dokonania takowej zmiany na Twoje zlecenie, z powodu braku możliwości
przerobowych (czytaj: zrobił swoje i teraz ma Cię w du*ie, bo zapłaciłeś
co miałeś zapłacić a jego obecnym priorytetem jest wybudowanie kolejnych
bloków dla tych, co dopiero zapłacą i to więcej od Ciebie) :)

> Czy ktos z Was robil zmiany po oddaniu mieszkania (ale przed uzyskaniem aktu
> wlasnoci) na wlasną rękę?

Jeśli mieszkanie zostało odebrane, to w zasadzie Twoja przygoda z
deweloperem się skończyła - za wyjątkiem umów, jakie ewentualnie mogą
Was wiązać. Tak więc zobacz w umowy i aneksy z deweloperem co one
stanowią. Nie sądzę byś miał tam coś znaleźć - rzeczą normalną jest
wykonywanie prac adaptacyjnych i wyposażeniowych w dopiero co odebranym
lokalu. Ścianka działowa to nie ściana nośna - możesz zrobić z nią co
chcesz. Brak aktu notarialnego nie ma tu nic do rzeczy.

> Czy bede mial problemy wynikające z odbiorem calego budynku (jakie sa
> kary?)?

A jakieś przewidujesz ? :)


--
Pozdrawiam,
Sebcio