eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRe: mBank i chargeback › Re: mBank i chargeback
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!wsisiz.edu.pl!.POSTED!oceanic.wsisiz.edu.pl!jankowsr
    From: Rafal Jankowski <j...@o...wsisiz.edu.pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki,pl.soc.prawo
    Subject: Re: mBank i chargeback
    Date: Sat, 5 Mar 2016 09:20:55 +0100
    Organization: Mafia Pruszkowska
    Lines: 50
    Message-ID: <a...@o...wsisiz.edu.pl>
    References: <T...@n...news.atman.pl>
    NNTP-Posting-Host: oceanic.wsisiz.edu.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8BIT
    X-Trace: portraits.wsisiz.edu.pl 1457166057 20707 2001:1a68:a::33 (5 Mar 2016
    08:20:57 GMT)
    X-Complaints-To: a...@w...edu.pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 5 Mar 2016 08:20:57 +0000 (UTC)
    User-Agent: Alpine 2.20 (LFD 67 2015-01-07)
    In-Reply-To: <T...@n...news.atman.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:621074 pl.soc.prawo:754382
    [ ukryj nagłówki ]

    Kumpel miał podobną sytuację, zamówił jakiś sprzęt do znajomego w
    Szwajcarii, bo wyliczył, że tak będzie tamniej ze względu na jakieś opłaty
    celne podajże. Ale zamówił na adres jego roboty (bank, bo gdzie indziej
    można pracować w szwajcarii). W banku przesyłkę ktoś odebrał, ale nie
    wiadomo kto. Ślad po niej zaginął. Sprzedawca się wypiął, bo nadał
    kurierowi, kurier dostarczył. Kurier się wypiął bo ma opcję dostarczenia
    do konkretnej osoby, z której nadawca nie skorzystał, więc dostarczył
    dowolnej pod danym adresem która się podpisała. Więc zostaje złożenie
    sprawy na policję żeby namierzyła gościa po podpisie. Ale znajomemu
    znajomego nie chciało się tam chodzić, a zdalnie sprawy zgłosić nie można.
    No więc chargeback który też trwał rok czy coś koło tego i przebieg
    podobnie jak sam to opisałeś.

    Ja sam zgłaszałem chargeback parę razy i ogólnie im prostszy use case tym
    szybciej dostaje się zwrot. Raz zgłaszałem chargeback, bo jak byłem na
    wakacjach na Malcie to kupiłem sobie kartę prepaid do neta i płaciłem za
    doładowanie które miało się odnawiać po wyczerpaniu limitu lub po
    tygodniu. Limit mi się wyczerpał i się nie odnowiło, więc uznałem że skoro
    się nie odnawia to nawet lepiej, chociaż trochę pociągnęło mi z kredytu na
    karcie SIM na rozmowy licząc wyższą stawkę ze net. Po przyjeździe do domu
    okazało się, że minął tydzień i jednak się odnawia. Napisałem do
    maltańskiego Vodafona, żeby oddali co zabrali i nie zabierali więcej. Oni
    mi napisali, że nie oddadzą, w dodatku będą chargeować moją kartę do
    skutku co tydzień dopóki nie wyślę odpowiedniego SMSa z tej karty (której
    już nie miałem) albo nie stawię się osobiście w ich lokalnym BOKU (no
    specjalnie po to nie będę lecieć szlakiem Kajetana P.). Zastrzegłem więc
    kartę (to był warunek zgłoszenia chargebacku w przypadku nieautoryzowanego
    użycia) i zgłosiłem sprawę. Reklamacja (w sumie na 5 EUR) trwała chyba ze
    dwa miechy, bo była niezbyt standardowa, w dodatku korpo vs korpo, które
    zwykle żyją w dobrych układach, ale kasa wróciła na konto.

    Ostatnio zgłaszałem sprawę sprzedawca allegro wysłał towar niezgodny z
    opisem, więc towar odesłałem i wiedząc że chargeback może trwać a koło
    okazał się być jakimś niezłym ancymonkiem zgłosiłem chargeback żeby od
    razu nadać sprawie bieg. Sprawę przyjęli ale napisali, że mogą zacząć
    rozpatrywać reklamację dopiero jak minie jego 2-tygodniowy termin zwrotu.
    I faktycznie po chyba 15 dniach kasa wróciła na konto, choć napisali, że
    formalnie to reklamacji jeszcze nie rozpatrzyli i mogą rozpatrzyć
    negatywnie i potem zabrać. Co ciekawe wystawiłem kolesiowi negatywa gdzie
    napisałem, że kasa odzyskana dopiero przez chargeback a on parę dni potem
    też mi oddał kasę (sporo osób zgłosiło go do krawężników, więc
    podejrzewam, że miał pełno w portkach). Teraz mam tą kasę 2x i zastanawiam
    się co z tym zrobić. Na razie czekam aż uprawomocni się reklamacja.
    Wcześniej wystąpiłem do typa z roszczeniem o zwrot z odsetkami + nieco
    ponad 200 PLN za ten sam przedmiot, który o tyle drożej musiałem kupić na
    innej aukcji, bo on nie wywiązał się z umowy sprzedaży (art. 494 KC).
    Koleś zaprotestował, ale dopiero po 15 dniach, więc chyba mogę śmiało
    założyć, że reklamacja bez odpowiedzi przez 14 dni zostaje rozpatrzona na
    korzyść klienta i oddać mu bez odsetek i bez tych ~200 PLN o które do
    niego wystąpiłem?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1