eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawolelum polelum › Re: lelum polelum
  • Data: 2004-11-20 13:05:26
    Temat: Re: lelum polelum
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "SQLwysyn" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:cnmq48$84i$1@mamut1.aster.pl...

    > Niemniej nalezaloby oczekiwac conajmniej ok. 50 % merytorycznie poprawnych
    > dyskusji prawnych. A nie 5 % i kupe oszolomstwa.
    > Akurat do twoich kompetencji nie mozna miec zastrzezen, ale wiekszosc
    > belkota.

    "Nigdy nie zaszkodzi, jak głupi mądremu doradzi" - mawiali nasi dziadowie. A
    tak poważnie, to czasem w tym bełkocie przebłyskują brylanty. Wiele rzeczy w
    prawie profesjonaliści :-) robią, bo tak zawsze robiono. Nawet nie jestem w
    stanie opisać ile złotych myśli znajdowałem w tym bełkocie. Ile razy
    orientowałem się, że może jednak coś źle robiłem, albo i inni uznani źle
    robili. Bo wiesz, nie ma nic gorszego, jak uznać samemu siebie, za autorytet
    i trwać w tym bałwochwalczym przekonaniu nieustannie, każde odmienne zdanie
    w dyskusji traktując, nie jako głos, a atak na własny autorytet.

    A na troli i kretynów ma swój sposób. Po prostu osoby, które piszą
    merytoryczne posty kazałem mojemu OE kolorować na jeden kolor.
    Zdeklarowanych kretynów i troli znaczę innym kolorem. No i teraz następuje
    gradacja. Nad tymi pierwszymi zawsze się zastanawiam, jeśli wyrażają
    odmienny od mojego pogląd. Jeśli już odpisuję, to zawsze staram się jednak
    przynajmniej do przepisu sięgnąć, albo i w literaturze pogrzebać. Jak nie ma
    kolorku, to się zastanawiam, ale raczej już jakiś tam źródeł wielkich nie
    szukam. Z tymi kolorowanymi inaczej, staram się nie wdawać w dyskusję,
    chyba, że ewidentnie wprowadzają pytającego w błąd mogący go narazić na
    ujemne konsekwencje, albo mi się nudzi i chcę się z gościem podroczyć i
    własną próżność zaspokoić wykazując mu publicznie głupotę. Bo pruży jestem,
    jak każdy, tylko tego się nie wstydzę. Jak to mawiał wieszcze, jestem tylko
    człowiekiem ...

    Wdawanie się w dyskusję z idiotą nie ma tak naprawdę za wielkiego sensu
    merytorycznego. Głupek z reguły szybko dyskusję sprowadza do swojego
    niskiego poziomu, a tam adwersarza zabija praktyką w głupocie. Stąd też po
    takich dyskusjach raczej merytorycznych konstatacji nie oczekuję. Ale czasem
    jest wesoło.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1