eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokupno auta :( › Re: kupno auta :(
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Michał" <k...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: kupno auta :(
    Date: Wed, 23 Apr 2008 18:35:35 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 35
    Message-ID: <funvhn$dk8$1@inews.gazeta.pl>
    References: <480dbda8$1@news.home.net.pl> <fulke6$r6$1@inews.gazeta.pl>
    <4...@n...home.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: localhost
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1208975735 13960 172.20.26.239 (23 Apr 2008 18:35:35 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 23 Apr 2008 18:35:35 +0000 (UTC)
    X-User: kold11
    X-Forwarded-For: 91.193.209.131
    X-Remote-IP: localhost
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:529761
    [ ukryj nagłówki ]

    > Jest tylko zapis:
    >
    > "Sprzedajacy oswiadcza ,ze okreslony w umowie pojazd jest wolny od wad
    > prawnych i praw osob trzecich oraz nie jest przedmiotem zadnego postepowania
    > badz zabezpieczenia."
    >
    > "Kupujacy oswiadcza ,ze znany jest mu stan techniczny pojazdu okreslonego w
    > umowie"
    >
    > Pozdrawiam


    Ten pierwszy zapis oznacza, że np. samochód nie jest zastawem pod kredyt itp.
    tu nie chodzi o wady techniczne/mechaniczne pojazdu.

    Z kolei w 2 zapisie jest pies pogrzebany. Twoja znajoma podpisała się przecież
    pod umową kupna-sprzedaży i tym samym potwierdziła, że stan techniczny pojazdu
    jest jej znany. Zakładam, że nie była na diagnostyce z tym samochodem przed
    zakupem aby sprawdzić stan techniczny pojazdu, co powinna była zrobić, a na
    taką diagnostykę sprzedawca powinien się zgodzić (a z przeważnie się zgadzają)
    chyba, że ma coś do ukrycia.
    W mojej opinii ciężko będzie teraz coś zrobić, ponieważ znajoma musiałaby
    udowodnić sprzedającemu, że zataił przed nią wadę, zły stan techniczny
    pojazdu. A to będzie bardzo trudne do udowodnienia. Musieliby być jacyś
    świadkowie, jakieś dokumenty stwierdzające, że np. sprzedający przed sprzedażą
    wykonał prowizoryczne naprawy (np. w warsztacie) takie, które miałby na celu
    ukrycie wad i sprawienie wrażenia, że pojazd jest sprawny technicznie tylko na
    krótki okres sprzedaży.
    Takie jest moje zdanie, ale jeszcze raz powtarzam prawnikiem nie jestem, a w
    naszym kraju nic mnie już nie zdziwi więc różnie to może być.
    Proszę sobie przeczytać jeszcze ten artykuł:
    http://www.motofakty.pl/artykul/8_lat_za_oszustwo.ht
    ml

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1