-
Data: 2003-09-08 21:04:18
Temat: Re: kto ma wine?rowerzysta vs. kierowca
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Czy chodnik jest przerwany, czy nie to nie ma żadnego znaczenia w tym
wypadku. Skoro to był wyjazd z posesji, to w myśl prawa chodnik ciągnął się
przez ten wyjazd.
Czytając ten opis, to ja się zaczynam zastanawiać, czy ruch samochodu miał
jakiekolwiek znaczenie w tej sprawie. Jeśli faktycznie pomiędzy stojącym
samochodem a jezdnią było 50 cm, to biorąc pod uwagę że rower też ma pewną
szerokość ten rowerzysta po prostu uderzył w stojący na chodniku samochód,
który przygotowywał się do wyjazdu. Dokonałem pomiaru na moim rowerze i
stwierdziłem, że odległość od brzegu gumy do końca przeciwległego pedału
wynosi około 23 cm, do końca kierownicy około 33 cm, a do łokcia pewnie
jeszcze więcej. Nie sądzę by typ roweru wpłynął jakoś znacząco na wyniki
pomiarów. No to nawet, gdyby ten rowerzysta jechał dokładnie po samym
krawężniku (w co wątpię sądząc po prędkości), to przejeżdżał przed stojącym
pojazdem góra w odległości jakieś 30 cm na wysokości pedału, a łokieć miał
niemal nad maską. Tak więc złamanie nogi raczej nie mogło być wynikiem
prędkości jazdy samochodem, a po prostu siły uderzenia roweru w samochód.
Nawet jakby kierowca ruszył z maksymalnym możliwym przyspieszeniem, to ile
mógł mieć w chwili uderzenia? Nie chce mi się liczyć i nie mam danych
dotyczących podłoża, no ale nie spodziewam się, by było to więcej niż 2-3
km/h. Z taką prędkością nie miał żadnej szansy nikomu niczego złamać. Nie
spodziewam się, by nawet siniec od takiego uderzenia mógł powstać.
Nie wydaje mi się również, by obrażenia powstały w wyniku najechania na
rowerzystę. Zakładając że jechał on niemal prostopadle do samochodu z dość
dużą prędkością, a prędkość jazdy samochodu była pomijalna, to nie widząc
zdarzenia spodziewam się, że rowerzysta wylądował po lewo od pojazdu i
pewnie poza torem jego jazdy. Tak więc moim zdaniem świadczy to o
niezachowaniu przez rowerzystę środków ostrożności. Założenie o dużej
prędkości rowerzysty czynię na podstawie jego obrażeń. Skoro samochód stał,
to on musiał mieć co najmniej jakieś 30 km/h, by sobie cokolwiek złamać,
przy czym nie mam pojęcia ile to powinno być, a podręcznika do sądówki nie
chce mi się szukać.
Analizując dane, to dochodzę do wniosku, że nie tylko kierujący samochodem
nie widział rowerzysty, ale i rowerzysta nie widział samochodu. Przy czym
kierujący samochodem miał niewielki wpływ na zdarzenie, do którego głównie
przyczynił się moim zdaniem rowerzysta uderzając w niemal stojący samochód.
Tak więc choć w tym wypadku można ewentualnie by myśleć o współwinie, no bo
kierowca nie zachował szczególnej ostrożności przy wyjeździe, a rowerzysta
wbrew zakazowi jechał po chodniku, to w mojej ocenie zdecydowanie bardziej
do skutków przyczynił się rowerzysta.
Dla ostatecznej oceny kardynalne znaczenie ma jeszcze jeden fakt. W które
miejsce pojazdu uderzył rowerzysta? W błotnik, czy w przód?
Następne wpisy z tego wątku
- 09.09.03 06:27 Remi
- 09.09.03 17:29 Robert Tomasik
- 09.09.03 17:34 Robert Tomasik
Najnowsze wątki z tej grupy
- Zaniepokojeni mieszkańcy
- Teraz kolej na studentów
- Re: Czy to była Polska Dywizja Waffen SS? [SS Galicja]
- Narkotyki na Uniwersytecie
- Gdy ministrowie sa golodupcami
- Tusk idzie na rekord deportacji po 1989 [Będzie popyt na prawników]
- Obywatel telefonuje 112 lub 986
- detektyw (?) Rutkowski działał jako prasa
- "Policjant został ujęty obywatelsko..."
- zatrzymanie zbyszka maja
- Poprzeczka
- potwierdzenie notarialne dokumentow tozsamosci ze zdjeciem
- Re: Zwolniony z IKEA za "wąty" przeciw firmowej promocji LGBT-IQ+ przywrócony do pracy - SN odrzucił kasacje (sygn. akt I PSK 62/24)
- Nagranie poglądowe
- Prawomocne odszkodowanie za pluskwy w areszcie
Najnowsze wątki
- 2025-03-05 Zaniepokojeni mieszkańcy
- 2025-03-04 Teraz kolej na studentów
- 2025-03-03 Re: Czy to była Polska Dywizja Waffen SS? [SS Galicja]
- 2025-03-03 Narkotyki na Uniwersytecie
- 2025-03-03 Gdy ministrowie sa golodupcami
- 2025-03-02 Tusk idzie na rekord deportacji po 1989 [Będzie popyt na prawników]
- 2025-03-01 Obywatel telefonuje 112 lub 986
- 2025-03-01 detektyw (?) Rutkowski działał jako prasa
- 2025-03-01 "Policjant został ujęty obywatelsko..."
- 2025-03-01 zatrzymanie zbyszka maja
- 2025-02-28 Poprzeczka
- 2025-02-27 potwierdzenie notarialne dokumentow tozsamosci ze zdjeciem
- 2025-02-27 Re: Zwolniony z IKEA za "wąty" przeciw firmowej promocji LGBT-IQ+ przywrócony do pracy - SN odrzucił kasacje (sygn. akt I PSK 62/24)
- 2025-02-27 Nagranie poglądowe
- 2025-02-27 Prawomocne odszkodowanie za pluskwy w areszcie